Burrell: Powrót do obrony
fot. figurski.com.pl

,

Lista aktualności

Burrell: Powrót do obrony

- Musimy w każdym momencie pamiętać o szybkim powrocie i ustawieniu obrony by zapobiegać łatwym punktom rywali, dziś tego zabrakło i zapłaciliśmy za to porażką - mówi po przegranej z Treflem Sopot rozgrywający Energii Czarnych Stanley Burrell.

,

Piotr Ciszek: Co działo się z drużyną Energi Czarnych przez pierwsze 35 minut meczu, kiedy traciliście do rywali 18 punktów?

Stanley Burrell: Nasza obrona była na bardzo słabym poziomie. W ogóle cała nasza gra nie wyglądała tak jak w poprzednich meczach. Niemniej jestem bardzo dumny z mojej drużyny ponieważ mogliśmy spokojnie przegrać ten mecz 20-25 punktami, ale nie poddaliśmy się, walczyliśmy z całych sił o odrobienie strat i prawie nam się udało. Niemniej był to dobry znak, że stać nas na naprawdę dobrą grę i mam nadzieje, że w kolejnych meczach pokażemy się z dużo lepszej strony.

Trener Dainius Adomaitis mówił na konferencji prasowej, że zapominaliście o obronie i pozwoliliście na zbyt dużo kontrataków rywalom.

- Faktycznie popełniliśmy sporo błędów w tym elemencie. Nasz powrót do obrony nie był najlepszy, sam popełniłem sporo takich błędów. Musimy w każdym momencie pamiętać o szybkim powrocie i ustawieniu obrony by zapobiegać łatwym punktom rywali, dziś tego zabrakło i zapłaciliśmy za to porażką.

Jak oceniłby Pan swój najlepszy w tym sezonie występ zakończony 30 punktami?

- Kolegom nie szło nieco w ofensywie, dlatego próbowałem brać chwilami odpowiedzialność za zdobywanie punktów na swoje barki. Starałem się być dużo bardziej agresywny w mojej grze, dostając się pod kosz i wymuszając dużo fauli rywali. Tego w takich momentach wymaga ode mnie trener i to starałem się zrobić. 30 punktów na pewno nie będzie się zdarzać w każdej kolejce. Niemniej taką agresywność i pewność w grze mogę prezentować w każdym meczu. Bardzo dobrze przepracowałem okres przedsezonowy i przynosi to efekty, gdyż jestem dużo pewniejszy w swojej grze, szkoda że dziś nie dało nam to zwycięstwa, ale jestem pewny, że w kolejnych meczach będzie już lepiej.

Co musicie zrobić po dwóch ostatnich przegranych (z Anwilem i Treflem), by wrócić, odzyskać pewność siebie i zacząć zwyciężać jak we wcześniejszych meczach?

- Najważniejsze to jest być ciągle razem jako zespół. Wiadomo, że morale mogą spadać po porażkach, ale nie można dopuścić do żadnych podziałów w zespole. Jak na razie wszystko wygląda dobrze - jesteśmy razem, mieliśmy po prostu dwa ciężkie mecze. Musimy wciągnąć z nich odpowiednie wnioski i wtedy na pewno uda nam się wrócić do formy jaką prezentowaliśmy wcześniej wygrywając sześć meczów z rzędu.