Lawal: Przegraliśmy spotkanie w drugiej kwarcie
fot. Zastal Zielona Góra

,

Lista aktualności

Lawal: Przegraliśmy spotkanie w drugiej kwarcie

- To nie końcówka zadecydowała o przegranej, ale całe spotkanie. Przegraliśmy je w drugiej kwarcie, gdy daliśmy sobie rzucić 30 punktów. Więcej nie możemy pozwalać na takie sytuacje - mówi Gani Lawal, autor 27 punktów i 18 zbiórek.

,

Jak Pan ocenia to spotkanie? Przegraliście, choć byliście zdecydowanym faworytem.

- To było jedno z takich spotkań, których nie powinno się przegrywać. Jednak tak się stało. Teraz musimy wziąć rewanż na drużynie z Łodzi w ich hali. Wierzę, że na wyjeździe zlejemy im skórę.

Co zadecydowało o waszej przegranej? Słabo rozegrana końcówka? Pozwoliliście Bartłomiejowi Szczepaniakowi przebiec całe boisko i trafić na sekundę przed końcem.

- Dwóch naszych obrońców starało mu się przeszkodzić, jednak się nie udało. To jednak nie końcówka zadecydowała o przegranej, ale całe spotkanie. Przegraliśmy je w drugiej kwarcie, gdy daliśmy sobie rzucić 30 punktów. Więcej nie możemy pozwalać na takie sytuacje.

To dla Pana pierwszy sezon w Polsce. Jak ocenia Pan poziom Tauron Basket Ligi?

 - Jest wymagająca i widziałem już wielu dobrych graczy. Tutaj każdy może wygrywać z każdym. Staram się dostosować swoją grę, tak aby Zastal miał ze mnie sporo pożytku. W porównaniu z ligą NCAA jest o wiele lepsza. Jest tutaj wielu dobrze wyszkolonych graczy. To pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy. Jest to na pewno wyższy stopień niż liga akademicka. Wszyscy moi oponenci do tej pory byli wymagający. Przed meczem starałem się poznać ich grę, a później wykorzystać ich słabości.

Trener Tomasz Jankowski mówi, że cały czas pracuje Pan nad poprawą swoich rzutów wolnych. To prawda, że jest to element gry, który ćwiczy Pan po każdym treningu?

 - To prawda. Praca nad rzutami wolnymi to jeden z moich priorytetów. Wkładam w grę wiele energii, walczę mocno pod koszem więc często mam okazję do rzutów za jeden punkt. Jeżeli ich nie trafiam, to tak jakbym zostawiał te punkty. Ostatnio jest jednak lepiej w tym elemencie. Pudłuję już nie tak często. Pracuję także nad moją grą tyłem do kosza. Naprawdę wkładam w treningi wiele pracy.