Przed Siarka Jezioro - Kotwica: Dominacja na obwodzie
fot. Wojciech Figurski

,

Lista aktualności

Przed Siarka Jezioro - Kotwica: Dominacja na obwodzie

Rozgrywki Tauron Basket Ligi nie zwalniają tempa. Już w sobotę, 15 października Siarka Jezioro Tarnobrzeg podejmować będzie Kotwicę Kołobrzeg. Obie drużyny wygrały swoje ostatnie mecze. W sobotę wieczorem okaże się kto podtrzyma tę dobrą passę.

Zarówno Siarka Jezioro, jak i Kotwica po ostatniej kolejce są na pewno w dobrych humorach. Obie drużyny wygrały swoje mecze. Drużyna z Tarnobrzega osiągnęła cenne zwycięstwo, wygrywając zdecydowanie w Starogardzie Gdańskim z Polpharmą 100:88. Kotwica po zaciętym do ostatniej sekundy meczu, okazała się lepsza w derbach Pomorza Środkowego od AZS Koszalin, wygrywając minimalnie 65:64. W sobotę jednej i drugiej drużynie zależeć będzie w takim samym stopniu na zwycięstwie. Wszystkie mecze między oboma zespołami w poprzednim sezonie były bardzo wyrównane i do ostatniej minuty nie było w niech pewne kto zwycięży. Podobnie może być w sobotę.

Oba zespoły łączy osoba trenera Dariusza Szczubiała. W poprzednim sezonie to właśnie Szczubiał zapewnił Kotwicy utrzymanie w lidze. W przerwie międzysezonowej trener przeniósł się jednak do Tarnobrzega. Od lat jest znany z tego, że jego zespoły prowadzone są przez zagranicznych koszykarzy. Tak było między innymi w zeszłym sezonie, w Kotwicy oraz wcześniej w Zniczu Jarosław. W tym sezonie Szczubiał podkreśla, że tak samo, jak na dobrej grze w ofensywie będzie zależeć mu, aby jego zespół grał twardo w obronie. - Ci chłopcy muszą zrozumieć, że bez dobrej gry w obronie niczego nie ugrają. Lubią bardzo atakować, jednak tylko tym nie da się wygrywać w lidze. Widzę u nich znacznie większe możliwości, z których nie wszystkie jeszcze pokazali w dotychczasowych meczach - mówił po dwóch pierwszych meczach trener Szczubiał. Możliwe więc, że spotkanie przeciwko Kotwicy będzie dobrym sprawdzianem gry w obronie dla drużyny gospodarzy.

Drużyna Siarki Jezioro była budowana przez trenera Szczubiała od podstaw - nikt z poprzedniego sezonu nie został w Tarnobrzegu. Dlatego dużo czasu zajmowało zgrywanie się tego nowego zestawu zawodników. Braki w tym były widoczne jeszcze podczas pierwszego, inauguracyjnego meczu przeciwko Enerdze Czarnym. Dużo było indywidualnych akcji, a kiedy w drugiej połowie przestały one być skuteczne, to wygrała zdecydowanie drużyna gości ze Słupska. Z meczu na mecz powinno być coraz lepiej z tym elementem. - Coraz lepiej znamy siebie nawzajem. Wiemy w czym jesteśmy najlepsi, a w czym dany zawodnik ma braki. Staramy się więc pomagać sobie nawzajem, uzupełniając się na boisku. Jeśli komuś nie idzie dobrze, to ktoś inny musi wtedy brać grę w swoje ręce - tłumaczy rzucający Siarki Jezioro J.T. Tiller.

W Kołobrzegu zostało kilku kluczowych zawodników z poprzedniego sezonu. Do Jessiego Sappa i Darrella Harrisa doszło kilku ciekawych koszykarzy. Szczególnie Oded Brandwein zaskoczył swoją grą w ubiegły wtorek, kiedy to gracze AZS Koszalin nie mogli znaleźć recepty na powstrzymanie tego zawodnika. Dwóch zawodników przyszło do Kotwicy z Polonii Warszawa. Łukasz Wichniarz to już doświadczony zawodnik, który jak sam twierdzi zna sposób na powstrzymanie zawodników Siarki Jezioro. - Trener Szczubiał specjalizuje się w amerykańskich zawodnikach. Mecz z Polpharmą pokazał, że dobrał zawodników do swojego stylu. Trzech Amerykanów liderowało i zdobyło najwięcej punktów. To jest ich styl, Amerykanie biorą ciężar gry na siebie, zdobywają punkty. Musimy być czujni w obronie i ustać grę jeden na jednego. Myślę, że to może być kluczowe, jeżeli chcemy ten mecz wygrać - otwarcie przez meczem mówi Wichniarz.

Drugi z zawodników to Michał Kwiatkowski. W poprzednim sezonie, w Tarnobrzegu rozegrał on wspaniałe spotkanie, prowadząc Polonię Warszawa do zdecydowanego zwycięstwa. W tym sezonie jednak trener Tomasz Mrożek mało go wykorzystuje, a zawodnik spędza na parkiecie tylko średnio siedem minut w meczu. Za to Wichniarz jest jednym z kluczowych zawodników. - Bardzo prawdopodobne jest, że nasz kolejny mecz zakończy się wynikiem na styku. Siarka pokazała, że potrafi u siebie grać, minimalnie przegrała z Czarnymi, a z tego co czytałem, zespół ze Słupska męczył się w Tarnobrzegu. Dodatkowo zawodnicy Siarki wygrali z Polpharmą na wyjeździe i to zdecydowanie.  Na pewno będzie to ciężki mecz i rozstrzygnięcie może nadejść w samej końcówce - twierdzi były zawodnik Polonii.

Nie będzie tajemnicą to, że w sobotę gra gospodarzy ponownie opierać się będzie na czwórce Amerykanów. Trenera gospodarzy cieszy szczególnie coraz lepsza postawa LaMarshalla Corbetta, który tuż przez pierwszym meczem w lidze nabawił się urazu. Teraz ze zdrowiem rozgrywającego Siarki Jezioro już wszystko jest w porządku. - Uważam, że pora dalej piąć się w górę tabeli. Aby to osiągnąć musimy wygrać w sobotę. Musimy zagrać szczególnie twardo w obronie oraz ostro walczyć o zbiórki, szczególnie te w ataku. Dzięki nim możemy mieć szansę na ponawianie swoich rzutów - mówi Corbett.

Ozdobą sobotniego meczu może być pojedynek dwóch amerykańskich rozgrywających. Josh Miller staje się powoli nową gwiazdą ligi. W dwóch pierwszych meczach zdobył łącznie 55 punktów. Po drugiej stronie stanie Jessie Sapp, którego dobra gra w drugiej połowie meczu z AZS Koszalin zapewniła Kotwicy pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.

Spotkanie między Siarka Jezioro Tarnobrzeg a Kotwicą Kołobrzeg odbędzie się 15 października, o godzinie 18 w Hali Ośrodka Sportu i Rekreacje w Tarnobrzegu. Relacji z tego meczu będzie można słuchać na antenie Radia Rzeszów.

Przed meczem powiedziel:

LaMarshall Corbett, rzucający Siarki Jezioro: Naprawdę nie mam zbyt dużej wiedzy o poszczególnych zawodnikach Kotwicy. Wiem, że na pewno mają dość dobrych strzelców z dystansu i potrafią grać twardo. Myślę, że to dobry zespół, który będzie groźny dla niejednej drużyny w lidze. Jeśli zagramy podobnie jak w meczu z Polpharmą, to wygramy. Liczę na dobry mecz w sobotę.

Marko Djurić, środkowy Kotwicy: Myślę, że czeka nas bardzo ciężki mecz w Tarnobrzegu. Jesteśmy trochę zmęczeni po meczu z Koszalinem, ale myślę, że będziemy mieli wystarczająco dużo sił, aby walczyć do końca z Siarką. Zespół Siarki prezentuje  bardzo wysoki poziom w ofensywie.  Defensywa, serce i walka będą kluczem do wygranej, ale nie będzie lekko. Dużo się nauczyłem od trenera Szczubiała w zeszłym roku. Uważam, że na pewno coś na nas przygotuje pod względem taktycznym, ponieważ jest już ponad 30 lat w koszykówce i ma ogromne doświadczenie. Musimy być przygotowani na wszystko, bo to jest bardzo ciężki wyjazd.