Dla Bartłomieja Wołoszyna będzie to już siódmy sezon we Włocławku. Poprzednie rozgrywki miał jednak w całości stracone przez kontuzje. Najpierw długo dochodził do formy po przebytym urazie, a gdy już wyszedł na parkiet w meczu z AZS Koszalin to spędził na nim zaledwie osiem minut, bowiem doznał złamania kości piszczelowej i do końca rozgrywek nie powrócił już do gry.
- Jest w tym klubie od 6 lat i dlatego uznaliśmy, że należy mu dać szansę powrotu do profesjonalnego sportu i odbudowy formy sprzed ponad roku. Zaproponowaliśmy mu roczny kontrakt z możliwością rozwiązania przez klub w każdym momencie sezonu, jeśli przytrafi mu się kolejna kontuzja. Szczególnie uważnie będziemy mu się przyglądać w trakcie półtoramiesięcznego okresu przygotowawczego - mówi trener Anwilu Emir Mutapcić.
Najlepsze dla Wołoszyna były rozgrywki 2009/2010. W 30 meczach Tauron Basket Ligi notował średnio blisko sześć punktów w każdym spotkaniu. Wcześniej tylko raz przekroczył barierę średniej pięciu punktów na mecz.
W przeszłości zawodnik Anwilu był w kadrze reprezentacji Polski prowadzonej przez trenera Andreja Urlepa.