Siarka Jezioro z trenerem i zawodnikami
fot. Karol Skiba

,

Lista aktualności

Siarka Jezioro z trenerem i zawodnikami

Kłopoty Siarki Jezioro Tarnobrzeg w pierwszym etapie przyznawania licencji nie przeszkodziły prezesowi Zbigniewowi Pyszniakowi w kompletowaniu drużyny na zbliżający się sezon. Znany jest już trener zespołu i pierwsi zawodnicy.

,

Czytaj także: Rozmowa z prezesem Zbigniewem Pyszniakiem

Siarka Jezioro Tarnobrzeg już kilka dni po ostatnim meczu zeszłego sezonu przystąpiła do budowy zespołu, który z powodzeniem ma występować w przyszłym sezonie. Prezes Siarki Jeziora Zbigniew Pyszniak rozpoczął od znalezienia odpowiedniego trenera. Pogłoski, które pojawiły się już pod koniec poprzedniego sezonu, że nowym trenerem tarnobrzeskiego klubu będzie Dariusz Szczubiał potwierdziły się. Były trener reprezentacji Polski przyznał, że oferta z Tarnobrzega była najbardziej konkretna. - Oferta Siarki była pierwsza. Oczywiście proponowano mi też pozostanie w Kołobrzegu, ale sytuacja długo nie była wyjaśniona. Duże znaczenie miał też fakt, że prezesem tutaj jest człowiek, którego znam od dawna - tłumaczył swoją decyzję Szczubiał.

Prezes Pyszniak doceniając klasę oraz umiejętności trenera Szczubiała zostawił mu całkowicie wolną rękę w budowaniu drużyny na przyszły sezon. - Żadnych sugestii nie było. Dostał całkowicie wolną rękę. Ma określoną kwotę pieniężną za która ma zbudować zespół i po prostu sam realizuje swoją wizję drużyny. Wszystko więc zależy od niego - mówi Pyszniak. Mimo że były trener Kotwicy Kołobrzeg znany jest ze szczęśliwej ręki do zagranicznych graczy, to na własne oczy postanowił przyjrzeć się potencjalnym kandydatom do gry w nowej drużynie. Pod koniec lipca poleciał na tydzień do USA, gdzie oglądał jeden z campów. Szczególnie dwóch zawodników zrobiło na nim dobre wrażenie. Są to Josh Miller i Nicchaeus Doaks. Okazali się na tyle dobrymi zawodnikami, że Siarka Jezioro podpisała z nimi kontrakty.

Josh Miller (170 cm, 24 lata) to rozgrywający, który grał ostatnio na uczelni West Virginia St. W sezonie 2010-2011 zdobywał średnio na mecz 21,7 punktów i 5,4 asysty. Trener Szczubiał liczy, że ten zawodnik będzie liderem Siarki Jeziora. - Josh jest po uczelni, która występowała w NCAA2, na pewno będzie jednym z najniższych graczy w lidze. To jest bardziej rozgrywający niż jakiś combo. Potrafi zdobywać punkty, ale zauważyłem u niego taką tendencję, żeby kreować innych zawodników. W swoich drużynach nie miałem graczy tego typu, ale myślę, że w tym układzie zespołu przyda się - mówi o nowym rozgrywającym trener Szczubiał.

Nicchaeus Doaks (202 cm, 24 lata) występuje na pozycji silnego skrzydłowego, który skończył uczelnię Chattanooga. W sezonie 2009-10 występował w drugiej lidze francuskiej, a poprzedni sezon spędził w Finlandii. Tam w 37 spotkaniach grał średnio ponad 30 minut - w tym czasie zdobywał 14,4 punktów i 10 zbiórek. Nowy trener Siarki Jeziora liczy szczególnie na skuteczną grę pod koszem tego zawodnika. - To jest gracz, który już występował w Europie. Jest bardzo podobny do gracza, którego miałem swego czasu w Jarosławiu, Johna Williamsona. Jest wszechstronny, grający zarówno z obwodu jak i pod koszem. Silny, potrafiący zbierać piłki. Gra na pozycji numer cztery, ale u nas także będzie musiał grać jako piątka - tak charakteryzuje nowego zawodnika trener Siarki Jeziora.

Drużynę być może wzmocni także trzeci Amerykanin, który za dwa tygodnie ma przyjechać do Tarnobrzega na miesięczne testy. Jeszcze niedawno mówiło się także o tym, że razem z trenerem Szczubiałem do Siarki Jeziora przyjdzie były zawodnik Kotwicy Jessie Sapp. Na razie ten transfer nie doszedł jednak do skutku.

Przed podpisaniem umów z amerykańskimi graczami podpisano kontrakty z Polakami. Wśród nich jest utalentowany center Znicza Jarosław Dariusz Wyka (20 lat, 206 cm), który w drugiej lidze notował średnio 11,1 punktów i 9,2 zbiórki na mecz. Pozostali to: Marek Piechowicz (23 lata, 201 cm), grający ostatnio w MKS Dąbrowa Górnicza oraz Wojciech Barycz (27 lat, 206 cm). Ten ostatni znany jest tarnobrzeskim kibicom, ponieważ grał już w tym zespole w poprzednim sezonie. Jednak po zaledwie jednym meczu zawodnikowi odnowiła się poważna kontuzja. Teraz nie ma już po niej śladu, a sam zawodnik gotów jest do gry.

- Cieszę się, że ta kontuzja nie przekreśliła mojej dalszej gry w koszykówkę. Wracam do Siarki, bo tak umówiłem się Prezesem Pyszniakiem podczas rehabilitacji. Jestem już zdrowy i nie chcę poruszać tematu tego, co było. Najważniejsze teraz dobrze przygotować się do sezonu i patrzeć optymistycznie w przyszłość. Ja mogę tylko zagwarantować, że będę trenował i grał jak najlepiej potrafię. Z trenerem Szczubiałem miałem przyjemność pracować już wcześniej i cieszę się, że znowu mam taka szansę - mówi środkowy. Do Siarki Jeziora powrócił także wypożyczony w poprzednim sezonie do Polonii Przemyśl Michał Rabka.

6 sierpnia polscy zawodnicy odbyli już pierwszy trening pod okiem Dariusza Szczubiała. Amerykańscy gracze przyjadą do Tarnobrzega na początku września. Wtedy też Siarka Jezioro rozpocznie rozgrywanie meczów sparingowych.