Przed Asseco Prokom - Energa Czarni (2): Czas koncentracji
fot. figurski.com.pl

,

Lista aktualności

Przed Asseco Prokom - Energa Czarni (2): Czas koncentracji

Po pierwszym meczu półfinałowej rywalizacji mistrzowie Polski prowadzą 1:0. W czwartek kolejne spotkanie i przedstawiciele obu drużyn zapewniają, że najważniejsza w nim będzie koncentracja.

Mecz otwierający półfinałową serię między pomorskimi drużynami stał przede wszystkim pod znakiem obrony. A przede wszystkim dzięki niej, jak wiadomo, wygrywa się mecze w play-off. W pierwszym spotkaniu znakomicie w defensywie poradzili sobie gdynianie, dzięki czemu objęli prowadzenie w półfinale. 

– Naszym głównym celem jest twarda gra w obronie i wymuszanie swoją agresją strat Energi Czarnych. Jednak nie ustrzegliśmy się kilku błędów w pierwszym meczu, ale w czwartek będziemy mieli okazję do tego, by je skorygować. Podejdziemy do tego meczu z takim samym zaangażowaniem i koncentracją – mówi środkowy Asseco Prokomu Adam Hrycaniuk.

To właśnie koncentracja ma być najważniejszym elementem podczas drugiego spotkania rozgrywanego w Gdyni i jest słowem, które pojawia się we wszystkich przedmeczowych wypowiedziach. – Grając z mistrzami Polski trzeba być w pełni skoncentrowanym przez 40. minut meczu. Jest to na tyle doświadczony zespół, że od razu potrafi wykorzystać wszystkie nasze błędy – wyjaśnia trener Energi Czarnych Dainius Adomaitis.

– Jesteśmy w stanie rywalizować z Asseco Prokomem jak równy z równym, ale musimy być skupieni na swojej grze. Każdy moment naszej dekoncentracji może skończyć się dla nas bardzo źle – wtóruje swojemu szkoleniowcowi środkowy słupszczan Ermin Jazvin.

Koncentracja jest słowem-kluczem również dla trenera gdynian. – Nie mamy się czym zachwycać po jednej wygranej i musimy w czwartek wykonać kolejny krok. Energa Czarni są bardzo mocni i my też musimy być mocno skoncentrowani – mówi Tomas Pacesas.

Ważne dla losów drugiego spotkania będzie to, jak słupszczanie poradzą sobie pod względem fizycznym. We wtorek drobnych urazów doznali William Avery i Bryan Davis i ich szybki powrót do formy jest niezwykle istotny, biorąc pod uwagę znacznie szerszą kadrę Asseco Prokomu.

Gdynianie powinni się spodziewać w drugim spotkaniu jeszcze trudniejszej przeprawy, bowiem gracze Energi Czarnych raczej nie powtórzą swojego fatalnego wyniku z linii rzutów wolnych, podobnie jak prawdopodobnie wykażą się również lepszą skutecznością w rzutach z dystansu.

 Czy Ermin Jazvin utrzyma wysoką formę z pierwszego spotkania? Czy Courtney Eldridge ponownie zatrzyma Jerela Blassingame’a? Czy Qyntel Woods będzie miał większy wpływ na grę swojej drużyny? Na te i inne pytania odpowiedź poznamy w czwartek 14 kwietnia po godz. 18, kiedy to rozpocznie się drugi mecz w Gdyni. Transmisja od 17.50 w TVP Sport.

Przed meczem powiedzieli

Krzysztof Szubarga, rozgrywający Asseco Prokomu:
Na pewno we wtorek nie byliśmy tak skuteczni w ataku jak zazwyczaj. Chcemy, żeby ta skuteczność wróciła i w czwartek będzie dobrze. Nastawialiśmy się w obronie na każdego zawodnika drużyny ze Słupska, bo każdy może wziąć ciężar zdobywania punktów na swoje barki. W pierwszym meczu akurat był Jazvin, ale w czwartek może to być inny zawodnik. Musimy więc cały czas bronić drużynowo i uważać na każdego gracza.