Adomaitis: Zatrzymać indywidualności
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

Adomaitis: Zatrzymać indywidualności

- Jesteśmy zespołem, więc brak zawodnika, nawet najlepszego, nie może zawalić całej naszej gry. Musimy rozdzielić odpowiedzialność na więcej osób - mówi przed meczem z Polonią Dainius Adomaitis, trener Energi Czarnych.

,

Mateusz Bilski: Co stało się z Energą Czarnymi w ostatniej kwarcie meczu we Włocławku? We wcześniejszych etapach spotkania graliście konsekwentnie pod kosz, ale przez słabo rozegrane decydujące 10 minut straciliście szansę na wygraną.

Dainius Adomaitis: Mieliśmy problem z rotacją, ponieważ poważnej kontuzji doznał Cameron Bennerman. Poza tym swoje zrobiło również zmęczenie, ponieważ od pierwszej minuty moi zawodnicy grali bardzo dobrze, walczyli ze wszystkich sił, przede wszystkim w obronie, ale z powodu mniejszej ilości graczy zabrakło nam sił. Straciliśmy w ostatniej kwarcie koncentrację, popełniliśmy kilka błędów w defensywie, które nie powinny nam się przydarzyć, a Anwil jest takim zespołem, że błyskawicznie je wykorzystał. Ale wyciągnęliśmy już z tej przegranej wnioski i nie możemy sobie pozwolić na podobną grę w kolejnych meczach.

Wspomniał już Pan o kontuzji Camerona Bennermana. Jak poradzicie sobie z brakiem waszego najlepszego strzelca?

- Stanowimy drużynę, a koszykówką jest grą zespołową, więc brak jednego zawodnika, nawet najlepszego, nie może zawalić całej gry. Teraz każdy musi wziąć trochę więcej odpowiedzialności na siebie, chłopcy muszą podzielić ją między sobą.

Czy Bennermana zastąpi William Avery, który dotychczas wystąpił tylko w jednym meczu?

- Oczywiście, William będzie grał, jest już gotowy i pomoże nam w spotkaniu z Polonią. Zobaczymy, jak go wykorzystamy, czy na pozycji rozgrywającego, czy może rzucającego, ponieważ jest to comboguard i poradzi sobie w obu rolach. Wszystko będzie zależeć od sytuacji na boisku i tego, jak się mecz ułoży.

Polonia przyjeżdża do Słupska walczyć o wszystko, ponieważ jej ewentualna przegrana z Pańskim zespołem pozbawi warszawian jakichkolwiek szans na awans do play-off.

- Ale my też mamy jeszcze szansę na trzecie miejsce i aby osiągnąć ten cel, musimy wygrać. Mamy więc o co walczyć i choć musimy liczyć jeszcze na przegraną Trefla, nie możemy sobie pozwolić na przegraną. Wiemy, że Polonia przyjedzie podwójnie zmotywowana, ale będziemy na to gotowi.

Jak musi zagrać Pański zespół, aby wygrać z Polonią?

- Przede wszystkim musimy skupić się na obronie 1 na 1, ponieważ jest to drużyna, która posiada świetne indywidualności, mające masę talentu i umiejętności. Praktycznie na każdej pozycji poloniści mają gracza, który może indywidualnymi akcjami zdobywać punkty, nawet seriami. Nie możemy oczywiście na to pozwolić.