Enea Astoria weszła w ten mecz z wielką energią, a po trafieniach Michała Nowakowskiego prowadziła 5:0. Szybko wzrastało to do ośmiu punktów dzięki kontrze wykończonej przez Krisa Clyburna. Polpharma miała ogromne problemy w ofensywie, a po trafieniu Michała Krasuskiego przewaga gości wynosiła już 17 punktów. Ostatecznie po 10 minutach było 26:11. W drugiej kwarcie Enea Astoria ciągle grała szybko i skutecznie, co przenosiło się na powiększanie prowadzenia. Clyburn był nie do zatrzymania w indywidualnych akcjach, a pojedyncze rzuty Kamau Stokesa i Jonathana Williamsa nie zmieniały sytuacji. Dobitka Adama Kempa ustawiła wynik spotkania po pierwszej połowie na 46:31.
W pewnym momencie trzeciej kwarty dzięki rzutom Isaiaha Wilkinsa starogardzianie zbliżyli się na 11 punktów. Goście odpowiadali jednak na to serią 7:0 i ponownie bardzo szybko uciekali na bezpieczną przewagę. Polpharma potrafiła nawiązać rywalizację, ale dzięki trafieniu Michała Aleksandrowicza po 30 minutach było 67:52. W czwartej kwarcie swoje rzuty trafiali Adam Kemp oraz Kris Clyburn, a Enea Astoria kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Swoje szanse wykorzystywali też Łukasz Frąckiewicz oraz Mateusz Zębski. Ostatecznie bydgoszczanie zwyciężyli 97:80.
Najlepszym zawodnikiem gości był Adam Kemp z 17 punktami, 9 zbiórkami. Kamau Stokes zanotował dla gospodarzy 19 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty.