King w ostatniej kolejce musiał uznać wyższość Legii Warszawa, mimo że przez większą część meczu był na prowadzeniu. Enea Astoria z kolei minimalnie przegrała w swojej hali z MKS Dąbrowa Górnicza. Na wyniki drużyny z Bydgoszczy wpływa też kontuzja Michała Chylińskiego, który powinien mieć sporą rolę w ofensywie.
Liderem zespołu trenera Mindaugasa Budzinauskasa jest Cleveland Melvin. Amerykanin w poprzednim sezonie zrobił bardzo dobre wrażenie w MKS, a teraz ponownie gra na wysokim poziomie. Skrzydłowy jest bardzo uniwersalny i potrafi zagrać efektownie zarówno w ataku, jak i w obronie. Dodatkowo, coraz lepszą formę pokazuje Ben McCauley. Była gwiazda Polpharmy zaskakuje skutecznością z dystansu, zbiórkami i… nietuzinkowymi podaniami! Szczecinianie dzięki niemu są jeszcze bardziej nieprzewidywalni.
W Enea Astorii pierwsze skrzypce gra ostatnio Kris Clyburn. Brat Willa, zawodnika CSKA Moskwa, rozgrywa swój pierwszy sezon na europejskich parkietach i z meczu na mecz widać, że coraz lepiej czuje się na boisku. W siedmiu dotychczasowych spotkaniach zdobywał średnio 15,7 punktu i 4 zbiórki. Ważną opcją w ataku bydgoszczan jest oczywiście Michał Nowakowski. Doświadczony skrzydłowy znany jest przede wszystkim z rzutów z dystansu - teraz trafia je ze skutecznością 44 proc.
W ekipie trenera Artura Gronka trzeba jednak również patrzeć na Mateusza Zębskiego, który rozgrywa najlepszy sezon w karierze - zdobywa średnio 12,1 punktu, 8 zbiórek i 3,3 asysty na mecz. To wyniki dwukrotnie lepsze niż w poprzednich rozgrywkach, a wydawało się, że właśnie w MKS pokazywał się ze świetnej strony. Teraz pewnie jego głównym zadaniem będzie zatrzymanie Pawła Kikowskiego, ale być może będzie musiał rywalizować też z Jakovem Mustapiciem.
Początek transmisji meczu King Szczecin - Enea Astoria Bydgoszcz w piątek o 17:30 w Polsat Sport Extra.