PGE Turów - Rosa: Trudne zadanie wicemistrzów
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

PGE Turów - Rosa: Trudne zadanie wicemistrzów

Zespół, który najszybciej przeszedł przez ćwierćfinały kontra rewelacja tegorocznej fazy play-off. Ta para półfinałowa gwarantuje dużą dawkę koszykarskich emocji! Początek rywalizacji w piątek 16 maja o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News.

Terminarz (transmisje w Polsacie Sport News):

PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom – piątek, 16 maja, godz. 19.45 (mecz 1)
PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom – niedziela, 18 maja, godz. 19.45 (mecz 2)
Rosa Radom – PGE Turów Zgorzelec – środa, 21 maja, godz. 19.45 (mecz 3)
Rosa Radom – PGE Turów Zgorzelec – piątek, 23 maja, godz. 19.45 (ew. mecz 4)
PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom – poniedziałek, 26 maja, godz. 19.45 (ew. mecz 5)

Bilans w sezonie zasadniczym: 3-1 dla PGE Turowa

Średnia zdobywanych punktów: PGE Turów - 85,2 pkt, Rosa - 77,4 pkt

Średnia traconych punktów: PGE Turów - 74,3 pkt, Rosa - 77,4 pkt

Najważniejsze pojedynki: Damian Kulig kontra Kirk Archibeque, J.P. Prince kontra Łukasz Majewski

Liderzy: PGE Turów - J.P. Prince (średnio 16,6 pkt, 5,4 zb, 3,3 as), Rosa - Jakub Dłoniak (średnio 13,4 pkt)

PGE Turów w ćwierćfinale: Zespół ze Zgorzelca nie miał żadnych problemów ze swoim rywalem w pierwszej rundzie play-off. PGE Turów pokonał AZS 3-0, a w każdym ze spotkań zdobywał powyżej 90 punktów, tracąc średnio mniej niż 70! Drużyna z Koszalina była osłabiona brakiem Krzysztofa Szubargi i Piotra Dąbrowskiego, ale i tak wynik osiągnięty przez ekipę trenera Miodraga Rajkovicia musi robić wrażenie.

Rosa w ćwierćfinale: Radomianie przegrywali już 0-2 w serii z Anwilem, ale wszystko zmieniło się w meczach przed własną publicznością. Tam Rosa była nie do zatrzymania, a dobrą formę utrzymała też do ostatecznego, piątego meczu. Co prawda w samej końcówce włocławianie dogonili rywali i mieli szansę na remis, ale w ostatnich akcjach na linii rzutów wolnych zimną krew zachowali Korie Lucious i Jakub Dłoniak. Historyczny awans Rosy stał się faktem.

Przewagi PGE Turowa: J.P. Prince i świeżość. Amerykanin miał nie tylko świetną rundę zasadniczą w Tauron Basket Lidze, ale także w ćwierćfinale potwierdzał swoje wysokie umiejętności. W trzech meczach z AZS rzucał średnio 19 punktów i z pewnością stać go na jeszcze więcej. PGE Turów swoją serię zakończył już 6 maja, co oznacza, że miał więcej czasu na regenerację i przygotowanie do kolejnych spotkań. To może mieć wpływ na rywalizację, szczególnie w pierwszych meczach w Zgorzelcu.

Przewagi Rosy: Szalone trójki i brak presji. Zespół z Radomia potrafi zaskakiwać rzutami z dystansu, bo ma kilku specjalistów w tym elemencie: Jakuba Dłoniaka, Łukasza Majewskiego, Roberta Witkę czy Korie Luciousa. Przy dobrej skuteczności w tym elemencie jest w stanie pokonać każdego przeciwnika. Rosa samym awansem do play-off osiągnęła najlepszy rezultat w historii klubu. W półfinale radomianie nie będą więc odczuwali presji wyniku, a to może tylko pomóc w sprawieniu niespodzianki.