Na pomysł przyłączenia się do organizowanej w całej Polsce akcji, wpadł trener Siarki Jezioro Dariusz Szczubiał. Pomysł trenera szybko podchwycili zawodnicy tarnobrzeskiej drużyny. Zrobili oni między sobą zbiórkę pieniędzy i uzbierali ok. tysiąca złotych. Do tej kwoty dołożył się także trener. Dzięki tym pieniądzom, jedna z rodzin z okolicy Tarnobrzega będzie mogła mieć radośniejsze święta. Wybór padł na rodzinę z Baranowa Sandomierskiego, w której jedno z dzieci jest ciężko chore na porażenie mózgowe.
Produkty, które wchodziły w skład Szlachetnej Paczki wybierał sam trener Szczubiał. Wśród nich znalazły się m. in. żywność, produkty chemiczne oraz specjalne pieluchy. Wszystko to zostało zapakowane do pięciu paczek, które zostały zawiezione do Baranowa Sandomierskiego. Tam wolontariusze przekazali prezenty wybranej rodzinie. Koszykarze po namyśle postanowili osobiście nie dostarczać swoich prezentów, aby nie wprawiać w kłopot szczęśliwej rodziny. Sami zawodnicy mieli dużo radości w faktu, że mogą brać udział w tego typu akcjach. - Uwielbiam pomagać potrzebującym, a szczególnie dzieciom. Dlatego tak często biorę udział w tego typu akcjach oraz wizytach w szkołach. To znakomity sposób, aby włączać się w życie lokalnej społeczności - mówi o całej akcji skrzydłowy Siarki Jezioro Nicchaeus Doaks.