Pyszniak: Od Szczubiała wszystko zależy
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Pyszniak: Od Szczubiała wszystko zależy

- Od razu po zakończeniu poprzedniego sezonu rozmawiałem ze Szczubiałem. Dogadaliśmy się. Inna opcja w ogóle nie była brana pod uwagę - mówi Zbigniew Pyszniak, prezes klubu Siarka Jezioro Tarnobrzeg.

,

Przemysław Borycki: Czy trener Dariusz Szczubiał był jedynym kandydatem do pełnienia funkcji trenera Siarki Jeziora?

Zbigniew Pyszniak: Od razu po zakończeniu poprzedniego sezonu rozmawiałem ze Szczubiałem. Dogadaliśmy się. Inna opcja w ogóle nie była brana pod uwagę.

Czy trener Szczubiał dostał całkowicie wolną rękę w budowaniu drużyny czy były mu przedstawione jakieś sugestie?

- Nie. Żadnych sugestii nie było. Dostał całkowicie wolną rękę. Dostał określoną kwotę pieniężną za która miał zbudować zespół i po prostu sam realizuje swoją wizję drużyny. Od niego wszystko zależy.

Wszystko wskazuje na to, że trener Szczubiał buduje skład Siarki Jeziora podobnie jak swoich poprzednich drużyn. Myśli Pan, że i tym razem to przyniesie sukces?

- Wszyscy mają taką nadzieję. Nawet ze względu na to, że trzech zawodników amerykańskich przyszło właśnie ze względu na trenera. Wiadomo, że to fachowiec.

Wielu kibiców Siarki zasmucił fakt, że nie zobaczą w Siarce Bartosza Krupy...

- My Bartkowi zaproponowaliśmy warunki, ale on po prostu powiedział, że najprawdopodobniej kończy karierę. Może tam w drugiej lidze się pobawi. Otworzył swój interes i idzie w kierunku zakończenia kariery.

W ostatnich dniach wiele się mówi o tym, że Przemysław Karnowski będzie grał w Siarce Jeziorze w przyszłym sezonie. Może Pan to potwierdzić?

- Rozstrzygniemy to między 15 a 20 sierpnia. Zdanie w tej sprawie mają także jego rodzice. Złożyliśmy mu propozycję. Podobno ma jeszcze jakieś inne oferty, ale są szanse, że będzie u nas. Przede wszystkim zależy mu na grze, na rozwoju.

Czy w tym roku kibice będą mogli zobaczyć drużynę z Tarnobrzega  na corocznym Memoriale im. K. Wacławczyka?

- Memoriał dojdzie do skutku w drugi weekend września. Już zaprosiliśmy drużyny. Na pewno zagra Politechnika Lwów, Banik Ostrawa, a czwarta będzie albo Polonia Warszawa albo zespół z Dąbrowy Górniczej.

Jakie inne spotkania sparingowe rozegra zespół?

- Rozegramy na pewno mecze sparingowe w Radomiu. Później zagramy w Mazovia Cup w Legionowie, Mistrzostwa Podkarpacia w Łańcucie, pojedyncze mecze w Łodzi. W sumie 11 czy 12 sparingów.

Czy można liczyć na kolejnych, nowych zawodników w Siarce Jeziorze?

- Będzie trzech lub czterech Amerykanów. Jeżeli będzie Karnowski, to będzie temat zamknięty. Jeśli go nie będzie, to pozostanie wakat na jednego zawodnika. Do drugiej rundy, chyba do końca lutego będzie można zgłaszać zawodników. Zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce.