Stanley Burrell w Enerdze Czarnych
fot. www.energa-czarni.pl

,

Lista aktualności

Stanley Burrell w Enerdze Czarnych

Nowym rozgrywającym Energi Czarnych został Amerykanin Stanley Burrell, który ostatnie dwa sezony spędził w lidze belgijskiej.

,

Stanley Burrell ma 27 lat i 190 cm wzrostu. Koszykarz podpisał kontrakt ze słupskim zespołem po tym jak negocjacje dotyczące pozostania w drużynie Jerela Blassingame’a zakończyły się fiaskiem. - Nie udało nam się porozumieć z Jerelem przede wszystkim w sprawie zapisu dotyczącego jego kontuzjowanego kolana. Zawodnik nie poddał się zabiegowi, co sugerowaliśmy wcześniej i nie mogliśmy sobie pozwolić na takie ryzyko. Poza tym występowały również drobne rozbieżności finansowe, sprawa się przeciągała w czasie, a nie mogliśmy już dłużej czekać - wyjaśnia Marcin Sałata, generalny menedżer Energi Czarnych.

Burrell koszykówki uczył się na amerykańskim uniwersytecie Xavier, grając ze szkolną drużyną w NCAA. W swoim najlepszym sezonie zdobywał średnio w każdym meczu 14.4 pkt., 2.9 zb. i 3.3 as. Po zakończeniu studiów bezskutecznie próbował dostać się do kilku klubów NBA, po czym zdecydował się na rozpoczęcie zawodowej kariery w Europie. Pierwszy sezon spędził w zespole Bośni Sarajewo, a kolejne dwa w lidze belgijskiej - w drużynach Pepinster oraz Aalstar. Z tą drugą zdobył w minionych rozgrywkach wicemistrzostwo ligi, notując średnio 8,6 pkt., 1,5 zb. oraz 2,7 as. na mecz. Sezon wcześniej był najlepszym podającym w Belgii.

- Stanley Burrell jest urodzonym liderem, obdarzonym wieloma cechami przywódczymi. Jest to zawodnik nastawiony na drużynę i choć potrafi być skutecznym, na rzuty decyduje się tylko wtedy, gdy wymaga tego od niego trener. Jest prawdziwym przedłużeniem myśli szkoleniowca na boisku, a nie combo-guardem, choć taką rolę pełnił na uniwersytecie - mówi Sałata.

Nowy rozgrywający Energi Czarnych jest przede wszystkim bardzo dobrym obrońcą. - Potrafi wywierać nieustanną presję na zawodniku z piłką, co skutkuje licznymi przechwytami i będącymi ich konsekwencją kontratakami. Zawodnik świetnie czuje się w szybkim ataku, w czym z pewnością przypomina Blassingame’a - dodaje generalny menedżer Energi Czarnych.