Początek decydującego spotkania, które w czwartek odbyło się w Madrycie nie wskazywał jednak na fakt, że to Królewscy będą czwartym uczestnikiem tegorocznego Final Four. Power Electronics bez problemu przedzierało się przez obronę rywala, który zresztą nie tylko w defensywie był zagubiony, ale także w ataku, co zaowocowało zaledwie 11 punktami Realu w pierwszej kwarcie, przy 17 gości z Walencji. Szybko jednak madrytczycy pozbierali się i zaczęli nabierać tempa. Już w drugich 10 minutach zaaplikowali rywalowi aż 29 punktów, a o wygranej przesądzili tuż po przerwie kiedy to trzecią kwartę zwyciężyli 18:9. Obrona Realu stała na świetnym poziomie w drugiej połowie. Łącznie gospodarze pozwolili Power Electronics zdobyć w tej części meczu tylko 16 punktów w 20 minut!
Po 12 punktów dla zwycięzców zdobyła para Carlos Suarez i Clay Tucker. Ten drugi fatalnie pudłował rzuty za dwa (1/6), ale nadrobił to próbami z dystansu (3/6). Suarez natomiast świetnie spisywał się pod tablicami, zaliczając w całym spotkaniu 10 zbiórek. Po stronie gości 19 punktów zdobył Dusko Savanović, a 16 Rafa Martinez. Mieli oni jednak słabe wsparcie wśród partnerów, bowiem ich dorobek to ponad 50 procent zdobyczy całego zespołu.
W Final Four Real Madryt zagra w półfinale z izraelskim Maccabi Tel Awiw. W drugiej parze zmierzą się Montepaschi Siena z Panathinaikosem Ateny. Oba mecze 6 maja. Finał dwa dni później.
Komplet wyników 5. kolejki Elite Eight:
Real Madryt - Power Electronics Walencja 66:58, stan rywalizacji: 3-2 dla Realu
Wcześniej awans uzyskały:
Maccabi Tel Awiw (3-1 z Caja Laboral)
Panathinaikos Ateny (3-1 z Regal FC Barcelona)
Montepaschi Siena (3-1 z Olympiakosem Pireus)