Przed Kotwica – Energa Czarni: Do pokonania?
fot. Karol Skiba

,

Lista aktualności

Przed Kotwica – Energa Czarni: Do pokonania?

W sobotę koszykarze Kotwicy Kołobrzeg podejmą w Hali Milenium lidera Tauron Basket Ligi Energę Czarnych Słupsk. Oba zespoły liczą na przerwanie złej serii.

W pierwszej rundzie zawodnicy trenera Dariusza Szczubiała przegrali w Słupsku 73:82 i od tamego spotkania wiele się zmieniło. Kołobrzeżanie są obecnie na ostatnim miejscu w lidze, przegrali ostatnio pięć kolejnych ligowych meczów, natomiast Energa Czarni to obecnie najrówniejsza ekipa w lidze, mimo dwóch kolejnych przegranych w nowym roku. - Energa Czarni Słupsk to najrówniej grający zespół w naszej ekstraklasie. Świadczą o tym ich wyniki, aczkolwiek w ostatnim czasie znajdują się w dołku. Przegrali dwa mecze, w tym derbowy u siebie. Świadczy to o tym, że są do pokonania. W najbliższym meczu możliwe, że znów poniosą porażkę – mówi skrzydłowy Kotwicy Michał Wołoszyn.

Z pewnością nie można wyróżnić w Słupsku lidera drużyny. Każdy z graczy wnosi bardzo dużo do rotacji o czym świadczy fakt, że aż 7 graczy posiada eval wyższy, albo bliski 10 co bardzo dobrze świadczy o zawodnikach trenera Dainiusa Adomaitisa. Dla porównania w Kotwicy evalem o wartości wyższym lub minimalnie niższym niż 10  mogą się pochwalić Ted Scott, Darrell Harris, Anthony Fisher oraz Michał Wołoszyn, jednak ostatni z wymienionej czwórki rozegrał do tej pory 4 spotkania w barwach Kotwicy.

- Energa Czarni to zespół walczący zarówno w ataku jak i obronie. Są bardzo agresywni w ataku.  Dobrze rzucają z dystansu, dobrze wchodzą pod kosz. Mają bardzo dobrych rozgrywających, Blassingame’a i Cesnauskisa, którzy mimo wielu punktów rozdają dużo asyst.  Oprócz pierwszej piątki posiadają wielu dobrych zawodników na ławce rezerwowych, więc będzie na pewno ciężko – dodaje skrzydłowy Kotwicy Łukasz Diduszko.

Kibice, którzy pojawią się na meczu derbowym w Hali Milenium, będą mogli podziwiać uczestników niedawnego Meczu Gwiazd. Mowa tu o Tedzie Scottcie z Kotwicy oraz o Zbigniewie Białku, Cameronie Bennermanie oraz Bryanie Davisie z Energii Czarnych. - Bardzo miło wspominam udział w Meczu Gwiazd. Spotkałem tam wiele osób, to było bardzo ciekawe doświadczenie.  Atmosfera była świetna. Udział w tym wydarzeniu to była bardzo dobra zabawa – ocenia najlepszy strzelec Tauron Basket Ligi Ted Scott.

Przerwę związaną z Meczem Gwiazd koszykarze Kotwicy wykorzystali, aby lepiej przygotować się pod względem fizycznym.  - Cięzko przygotowywaliśmy się do tego spotkania, szczególnie pod względem fizycznym. Mieliśmy trochę przerwy, więc trener zaaplikował nam cięższe treningi. W najbliższym czasie powinno to przynieść efekty – opowiada Michał Wołoszyn z Kotwicy.

W zespole Czarnych z pewnością zabraknie rozgrywającego Jerela Blassingame’a. Nie wiadomo też w jakiej dyspozycji zjawi się Mantas Cesnauskis. -  Inni gracze z pewnością wypełnią lukę po Blassingamie. To ich rozgrywający, bardzo dobry zawodnik, ale ta drużyna sobie poradzi. To zawodowcy, w Słupsku jest jeszcze parę osób, które mogą zagrać na pozycji rozgrywającego – mówi Darrell Harris z Kotwicy.

- Oczywiście najwięcej ciążyć będzie na Mantasie Cesnauskisie, który zastępował Jerela jako rezerwowy, ale on też przez 40 minut nie będzie mógł rozgrywać. Będzie go wspierał Cameron oraz inni zawodnicy. Niestety, taki jest sport - zdarzają się kontuzje, dołki formy, itp. Ale sezon jest długi i mam nadzieję, że to ostatnia tak poważna kontuzja, z którą musimy się zmierzyć - mówi trener gości Dainius Adomaitis.

Czarodzieje z Wydm w przeciwieństwie do Czarnych przystępują do najbliższego spotkania bez problemów zdrowotnych. Mimo ostatnich problemów, pewny występu może być najbardziej wartościowy zawodnik ligi Darrell Harris - Jestem zdrowy w 100 procentach. Z moim nosem oraz z szyją wszystko jest w jak najlepszym porządku. Chcę wystąpić w sobotę i chcę pomóc Kotwicy wygrać z Czarnymi – kończy środkowy Kotwicy.

 

Przed meczem powiedzieli

Dariusz Szczubiał (trener Kotwicy): Energa Czarni Słupsk to zespół bardzo podobny do innych. Bardzo szybko zaskoczyli, wygrywali wiele spotkań natomiast niezbyt dużą różnicą punktów. W tej chwili mają 2 porażki z rzędu, a także trochę problemów i z pewnością będą chcieli się odbić. Mimo że długi czas byli liderami ligi, nie mieli takiej przewagi nad pozostałymi zespołami, żeby można było powiedzieć, że będą wygrywać wszystko do końca ligii. O mało nie wygraliśmy w Słupsku, także my mamy swój problem, mianowicie wygrywanie ostatnich minut meczu. Z tym się zmagamy bardziej niż z tym z kim gramy.

Ted Scott (rzucający Kotwicy): Myślę, że w drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. Ja i koledzy jesteśmy gotowi, trener nas odpowiednio przygotował. Robiliśmy wiele różnych rzeczy na treningach w tym tygodniu i myślę, że jesteśmy odpowiednio przygotowani do gry. Czarni to bardzo dobry zespół. Obecnie są najlepszą ekipą w lidze. Musimy zagrać bardzo dobrze w obronie przez 40 minut, to może być klucz do zwycięstwa.

Dainius Adomaitis (trener Energi Czarnych):  Oczywiście wszyscy podchodzimy do tego spotkania w pełni zmobilizowani i chcemy go wygrać. Dla nas ten mecz jest bardzo ważny przede wszystkim patrząc od strony psychologicznej. Mieliśmy w ostatnim czasie problemy zdrowotne, niestety przegraliśmy dwa spotkania z rzędu i musimy zrobić wszystko, by ponownie znaleźć się na fali wznoszącej. Na pewno nie będzie łatwo, ponieważ wszyscy będziemy musieli szczególnie mocno pracować, aby brak Jerela Blassingame'a nie był zbyt odczuwalny.