,

Lista aktualności

Dziesięć minut rozbiegówki

W pierwszej kwarcie i Czarnym i Noteci nie wychodziło nic. Potem gospodarze zaczęli grać, a koszykarze z Inowrocławia dalej pudłowali i tracili piłkę. Osłabiona brakiem Randyego Holbrooka Noteć przegrała w Słupsku 44:82.

,

Początek spotkania przypominał mecz sparingowy między dopiero co skompletowanymi drużynami. Wyraźny brak zgrania po stronie Noteci mieszał się z nie najlepszą postawą stremowanych gospodarzy. Ku przerażeniu licznie zgromadzonej publiczności to właśnie drużyna z Inowrocławia lepiej sobie radziła w pierwszej fazie tego spotkania, przez co głośna grupa kibiców przyjezdnych miała powody do radości. Sporadyczne skuteczne ataki Czarnych pozwoliły jednak wyjść im na prowadzenie po pierwszej kwarcie. Druga część meczu zaczęła się jak pierwsza, ale w połowie kwarty sygnał do ataku dali Miah Davis i Aleksander Kudriawcew, którzy dynamicznie penetrowali strefę podkoszową, co najczęściej kończyło się skutecznymi rzutami. Walkę z Czarnymi próbował nawiązać Josh Nigut, którego podaniami obsługiwał Łukasz Żytko. Jednak Amerykanin okazał się bardzo mało skuteczny i słupszczanie do szatni schodzili z dziesieciopunktowym prowadzeniem.

Po przerwie goście nie stawiali już większego oporu, a Alex Dunn zafundował rozentuzjazmowanym tłumom w hali Gryfia prawdziwy show – efektowne zbiórki (łącznie 17), potężne bloki (5) i wsad za wsadem. Te widowisko było wynikiem wielu przechwytów Kudriawcewa i Dunna oraz całkowitą dominacją gospodarzy pod bronioną tablicą. Powalczyć z będącymi na fali słupszczanami starał się jeszcze Bartłomiej Szczepaniak, jednak sam niewiele mógł zrobić. W barwach Czarnych dobrze zaprezentował się podstawowy gracz reprezentacji Estonii Tarmo Kikerpill, który wyszedł na parkiet praktycznie od razu po przyjeździe do Słupska. Od razu znalazł on wspólny język z Przemysławem Frasunkiewiczem, który zagrał dziś ze stuprocentową skutecznością rzutów z gry.

Czwarta kwarta była już tylko formalnością, trener Griszczuk kazał ćwiczyć swoim graczom zagrywki oraz bacznie przyglądał się poczynaniom testowanego Estończyka. Po rewelacyjnej dobitce Alexa Dunna, który omal nie urwał kosza, słupska publiczność oszalała, a przyjezdni kibice, do tej pory aktywnie dopingujący, ucichli, bo zrozumieli, że tego meczu ich drużyna nie wygra.

Po meczu powiedzieli:

Piotr Baran, trener Noteci Inowrocław: Przede wszystkim chciałem pogratulować trenerowi Griszczukowi tak dobrej postawy jego podopiecznych. Kibice w Słupsku nie mogli sobie wymarzyć lepszej inauguracji. Obawiałem się tego spotkania, ponieważ drużyna dopiero dziś się spotkała z nowymi Amerykanami i graliśmy osłabieni brakiem Holbrooka. Nie jest to jednak wytłumaczenie tak fatalnej postawy mojego zespołu, chciałem serdecznie przeprosić wszystkich kibiców z Inowrocławia. Na pewno to spotkanie jest dla mnie materiałem do głębokiej analizy, chyba dobrze, że stało się to na początku sezonu. Będziemy wiedzieli teraz jakich zmian i korekt trzeba dokonać aby wszystko poprawnie funkcjonowało. Po tym meczu musimy wyciągnąć wnioski oraz konsekwencje co do postawy niektórych zawodników.

Igor Griszczuk, trener Energa Czarnych Słupsk: Dziękuje bardzo za gratulacje, chciałem podziękować wszystkim kibicom ze Słupska, którzy przyszli dziś na mecz i nas wspomagali swoim dopingiem. Spotkanie nie było łatwe, wygraliśmy bardzo wysoko, ale w pierwszej połowie była zacięta walka. Popełniliśmy zdecydowanie za dużo strat, powinno być ich połowę mniej. Bardzo się cieszę z wyniku, teraz czekają nas trudne mecze z Anwilem i Śląskiem, na pewno będziemy w nich walczyć o jak najlepszy wynik.

Alex Dunn, środkowy Energa Czarnych Słupsk: Jestem niesamowicie pozytywnie zaskoczony atmosferą jaka panuje na meczach w Słupsku. Pełna hala kibiców i doping przez cały mecz bardzo nas motywował do dobrej gry. Był moment naszego zachwiania, wtedy publiczność była z nami i pomogła nam wyjść na prowadzenie. Nie wiem, co się stało w pierwszej kwarcie, że tak ciężko nam się grało, ale po przerwie dostaliśmy kopa i zafundowaliśmy fanom prawdziwe widowisko. Jestem bardzo zadowolony, udało mi się rozegrać dobry mecz, będę się starał aby utrzymać tą formę jak najdłużej.