Faried przyleciał do Polski na zaproszenie swojego przyjaciela - Demonte Harpera, który występuje w zespole ze Słupska. Obaj znają się świetnie ze wspólnej gry w NCAA w drużynie uczelni Morehead State. Od 2011 roku ich kariery potoczyły się jednak zupełnie inaczej. Harper trafił do Cibony Zagrzeb, a Faried został wybrany w drafcie NBA z 22 numerem przez Denver Nuggets, gdzie gra do dzisiaj.
Kenneth Faried ma za sobą udział w Weekendzie Gwiazd NBA, a dokładnie w meczu Rising Stars Challenge w 2013 roku. Zdobył wtedy aż 40 punktów i 10 zbiórek, dzięki czemu został wybrany MVP. Na swoim koncie ma też występy w reprezentacji Stanów Zjednoczonych podczas Pucharu Świata w 2014 roku w Hiszpanii. Ekipa prowadzona przez trenera Mike’a Krzyzewskiego sięgnęła wtedy po złote medale, pokonując w finale Serbię. Zawodnik Nuggets zdobywał w tym turnieju średnio 12,4 punktu i 7,8 zbiórki, dzięki czemu został wybrany do najlepszej piątki imprezy.
- Kibice w Słupsku byli bardzo głośni, dobrze dopingowali swoją drużynę. Miło było to zobaczyć. Mimo że gospodarze przegrywali, to ludzie ciągle byli bardzo zainteresowani spotkaniem. Demonte nie jest dla mnie tylko najlepszym przyjacielem, to bardziej brat. Śledzę jego wyniki, słucham go, rozmawiamy. Oglądamy nawzajem swoje mecze. Dobrze widzieć, że świetnie sobie radzi - mówił przed kamerami Polsatu Sport Kenneth Faried.
ZOBACZ CAŁY WYWIAD NA POLSATSPORT.PL