Kotwica po słabym początku sezonu gra coraz lepiej, o czym mogą świadczyć chociażby ostatnie zwycięstwa z Polpharmą, Startem czy AZS w IBC. Stelmet z kolei to spotkanie rozegra po swoim ogromnym sukcesie, czyli wygranej z Panioniosem Ateny w EuroPucharze. Faworytem będą więc goście, ale to wcale nie znaczy, że kołobrzeżanie są bez szans. Ich największym zadaniem w obronie powinno być ograniczenie gry ofensywnej duetu Walter Hodge - Quinton Hosley. Ciekawie zapowiada się rywalizacja Portorykańczyka z Corey’em Jeffersonem, który na parkietach TBL gra coraz odważniej.
Zielonogórzanie mają sporą przewagę w strefie podkoszowej - Adam Łapeta oraz Milos Lopicić powinni wykorzystywać swój wzrost w pojedynkach z Piotrem Niedźwiedzkim czy Rafałem Rajewiczem. Sporo w tym meczu może zależeć od formy Seana Mosley’a, a także Grzegorza Arabasa, którego skuteczność w rzutach z dystansu może okazać się kluczowa.
Czy Kotwica pokona przed własną publicznością jednego z faworytów rozgrywek? Czy Stelmet po zwycięstwie w EuroPucharze pokaże dobrą dyspozycję w Kołobrzegu? Będzie się można o tym przekonać oglądając transmisję w TVP Sport i sport.tvp.pl w sobotę 17 listopada od godz. 17.15.