Przed Asseco Prokom - Zastal: Podwójna mobilizacja
fot. figurski.com.pl

,

Lista aktualności

Przed Asseco Prokom - Zastal: Podwójna mobilizacja

W drugiej kolejce rundy rewanżowej Asseco Prokom Gdynia podejmie Zastal Zielona Góra. Mistrz Polski przegrał pierwsze spotkanie z rywalem, a na dodatek poniósł porażkę w sobotnim meczu z Anwilem Włocławek i z pewnością w środowy wieczór wyjdzie na parkiet podwójnie zmobilizowany.

 

,

Oba przegrane przez Asseco Prokom spotkania w Tauron Basket Lidze w tym sezonie pokazały dosyć istotną prawidłowość: wynik drużyny mistrza Polski związany jest ściśle z dyspozycją Donatasa Motiejunasa. Silny skrzydłowy, obok Jerela Blassingame'a, jawi się jako filar zespołu, ale o ile bez amerykańskiego rozgrywającego Żółto-Niebiescy są w stanie rozegrać dobre spotkanie - jak w derbowym starciu z Treflem - tak bez Motiejunasa Asseco Prokom jest wyjątkowo nieskuteczny. Zarówno mecz w Zielonej Górze, w którym Litwin szybko złapał dwa faule, jak i niedawny z Anwilem, gdzie gracz ten miał ogromne problemy ze skutecznością, zakończyły się porażkami po dosyć bezbarwnej grze gdynian.

Środowy mecz będzie dużym testem dla podopiecznych trenera Andrzeja Adamka, którzy nie mogą sobie pozwolić na przegraną przed własną publicznością. Szczególnie zmobilizowany może być właśnie Motiejunas, którego przed czterema tygodniami zatrzymał Piotr Stelmach, rozgrywający wówczas jedno z lepszych spotkań w sezonie (14 punktów). Choć podobieństwa w obu porażkach zwracają uwagę, to Zastal nie może zapomnieć, że mistrz Polski pokonał w ostatnich tygodniach bardzo wysoko Anwil, Trefl oraz PGE Turów i drużyny tej nie można lekceważyć.

Drużyna z Zielonej Góry jest niewątpliwie zaskoczeniem drugiego etapu rozgrywek Tauron Basket Ligi. Prowadzony przez trenera Mihailo Uvalina Zastal wygrał cztery z sześciu rozegranych spotkań, a Walter Hodge co mecz wznosi się na wyżyny umiejętności. Portorykański rozgrywający w pierwszym starciu obu zespołów wypadł zresztą o wiele lepiej od Blassingame'a i z pewnością będzie chciał to powtórzyć na wyjeździe. Podopieczni trenera Adamka muszą zatem za wszelką cenę ograniczyć tego zawodnika, jeżeli chcą się zrewanżować za wyjazdową porażkę.

- Na pewno musimy ograniczyć poczynania Waltera Hodge'a. Co prawda będzie to bardzo trudne, z tego względu, że zdobywa on dużo punktów przeciwko wszystkim drużynom. Musimy mu to utrudnić, a dodatkowo dochodzi skupienie się też na reszcie graczy. Jeden zawodnik meczu nie wygra, jeżeli nawet rzuca po 30 punktów, a jak ograniczy się poczynania innych zawodników to jest to droga do odniesienia zwycięstwa - mówił Łukasz Seweryn, obrońca Asseco Prokomu.

Środowe spotkanie zapowiada się jako niezwykle emocjonujące wydarzenie. Zarówno Asseco Prokom, jak i Zastal są bardzo zmobilizowane, a gospodarze po nieudanym meczu we Włocławku będą chcieli się pokazać jak najlepiej przed własną publicznością. W obu drużynach liderami są wielkie indywidualności - Motiejunas i Hodge - i od ich formy zależy gra całego zespołu.

Spotkanie rozegrane zostanie w środę 4 kwietnia o godzinie 19.30 w Hali Sportowo-Widowiskowej Gdynia.

Powiedzieli przed meczem:

Łukasz Seweryn, obrońca Asseco Prokomu: To jest bardzo ważny mecz. Przede wszystkim dlatego, że gramy go u siebie - przegraliśmy na wyjeździe, więc musi być rewanż za tamto spotkanie. Miejmy nadzieję, że będzie zwycięskie.