Pewne zwycięstwo Kinga nad WKS Śląskiem
fot. Krzysztof Cichomski/King

,

Lista aktualności

Pewne zwycięstwo Kinga nad WKS Śląskiem

To nie był udany powrót trenera Andreja Urlepa do WKS Śląska. King Szczecin pokonał wrocławian 99:83 w 7. kolejce Energa Basket Ligi.

,

Początek spotkania był bardzo wyrównany, a WKS Śląsk sporo piłek kierował do wysokich - Cyrila Langevine’a oraz Kerema Kantera. King jednak starał się grać szybko, a po trójce Pawła Kikowskiego zdobywał przewagę. Po późniejszym trafieniu Filipa Matczaka gospodarze uciekali nawet na osiem punktów. Ostatecznie po 10 minutach było 26:16. W drugiej kwarcie trójkę trafił Djoko Salić, a szczecinianie prowadzili już 11 punktami. Wrocławianie mieli spore problemy przede wszystkim z grą w obronie i zatrzymaniem kontr rywali. Świetnie za to prezentowali się Stacy Davis oraz Kacper Borowski, a po akcji Jakuba Schenka w ostatniej sekundzie gospodarze prowadzili 48:29 po pierwszej połowie.

W trzeciej kwarcie dzięki kolejnym zagraniom Sherrona Dorsey-Walkera oraz Kacpra Borowskiego przewaga zespołu trenera Arkadiusza Miłoszewskiego wynosiła już 21 punktów. WKS Śląsk zaczął zmniejszać różnicę rzutami z dystansu w wykonaniu Jakuba Karolaka oraz Kerema Kantera. Tym samym później odpowiadali szczecinianie - po trójce Jakuba Schenka było 80:58 po 30 minutach. Ostatnia kwarta była już bardziej wyrównana, ale jednocześnie oznaczało to, że zespół prowadzony teraz przez trenera Andreja Urlepa nie odrabiał efektywnie strat. Skuteczni byli za to Schenk, Davis oraz Dorsey-Walker i to King wygrał ostatecznie 99:83.

Najlepszym graczem gospodarzy był Stacy Davis z 24 punktami, 5 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Łukasz Kolenda z 16 punktami i 6 asystami.