Przed Kotwica - Siarka Jezioro: Powrót Szczubiała
fot. www.art-foto.eu Jacek Imiołek

,

Lista aktualności

Przed Kotwica - Siarka Jezioro: Powrót Szczubiała

W sobotę 17 grudnia koszykarze Kotwicy Kołobrzeg podejmą w Hali Milenium zespół Siarki Jezioro Tarnobrzeg. Do Kołobrzegu wraz z drużyną gości przybędzie trener Dariusz Szczubiał, który w zeszłym roku był szkoleniowcem Kotwicy.

Obie drużyny mają identyczny bilans, czyli siedem zwycięstw oraz siedem porażek. Kołobrzeżanie przystąpią bardziej wypoczęci do tego spotkania, ponieważ nie grali w środę. Natomiast zawodnicy Siarki Jezioro rozegrali mecz w Zielonej Górze, gdzie przegrali z Zastalem 75:90. Dodatkowym faktem działającym na niekorzyść zespołu z Podkarpacia jest kontuzja Josha Millera, który prawdopodobnie nie wystąpi w meczu z Kotwicą.

- Myślę, że strata Josha Millera może być dla nich dotkliwa, ale z drugiej strony jest tam jeszcze paru graczy, którzy grają na wysokim poziomie. Siarka Jezioro to dobry zespół, ta strata ich lekko osłabi, ale mimo to uważam, że to może paradoksalnie jeszcze bardziej ich zmobilizować - ocenia kapitan Kotwicy Jessie Sapp.

W tegorocznym składzie Siarki Jezioro główną rolę odgrywają Amerykanie: Josh Miller, LaMarshall Corbett, J.T. Tiller oraz Nicchaeous Doaks. Poza nimi trener Szczubiał ma do dyspozycji dobrych krajowych zawodników: Przemysława Karnowskiego, Wojciecha Barycza oraz Marka Piechowicza. Gra Siarki Jezioro opiera się na systemie run'n'gun, który to trener Szczubiał zastosował również rok temu w Kołobrzegu. - Osobiście nie przepadam za taką filozofią, bo jest to wolna ręka dla niskich zawodników, którzy mogą w zespole robić praktycznie co chcą. Ja osobiście takiego stylu gry nie preferuję - ocenia środkowy Kotwicy Tomasz Kęsicki.

Kotwica po ostatniej porażce z AZS Koszalin chce udowodnić kibicom, że był to tylko przypadek. Kluczowym momentem derbowego spotkania była trzecia kwarta, którą to zawodnicy trenera Tomasza Mrożka przegrali aż 8:20. - Ciężko powiedzieć co się stało. Myślę, że może w trzeciej kwarcie był pewien taki moment, że był zastój jeśli chodzi o pomysł na grę w ataku. Tak to przynajmniej wyglądało, dużo klepania, dużo indywidualnych akcji. Jedno zagranie następowało po drugim i nie wyglądało to za dobrze - dodaje Kęsicki.

Z pewnością atutem Siarki Jezioro będzie obecność Dariusza Szczubiała, który pracował z częścią zawodników z tegorocznej kadry Kotwicy. Znajomość ich lepszych i słabszych stron może być bardzo ważna dla przygotowania przez gości odpowiedniej taktyki na sobotnie spotkanie. - Dariusz Szczubiał to bardzo dobry trener. Doskonale zna się na swoim fachu. Z pewnością czekają nas niespodzianki z jego strony, musimy wyjść na parkiet i zobaczymy jak to się potoczy - ocenia Darrell Harris z Kotwicy.

Ciężko wskazać jednoznacznego faworyta tego spotkania. Zarówno Kotwica jak i Siarka pokazały, że nie można ich lekceważyć, o czym przekonały się już wyżej notowane zespoły. Co więcej bardzo interesująco zapowiada się rywalizacja na poszczególnych pozycjach, ponieważ obie strony posiadają ciekawych graczy. - W tej lidze nigdy nie można być niczego pewnym. Każdy może pokonać każdego. Według mnie jeżeli nasza koncentracja będzie na odpowiednim poziomie, to możemy wygrać, ale jak już wspomniałem niczego nie można przesądzać. Musimy być przygotowani na wszystko - kończy Jessie Sapp.

Mecz odbędzie się w sobotę 17 grudnia o godzinie 18 w kołobrzeskiej Hali Milenium.

Przed meczem powiedzieli:

Jessie Sapp (rozgrywający Kotwicy): Myślę, że graliśmy całkiem nieźle z AZS Koszalin. Mimo to, nie trafialiśmy z pozycji, z których normalnie trafiamy. Zdarzały nam się też błędy w obronie. Moim zdaniem będziemy należycie skoncentrowani, przygotowani na Siarkę. Wyciągnęliśmy wnioski z ostatniej porażki. Do Kołobrzegu wraca nasz były trener. Kiedy ostatnio u nich graliśmy, był to bardzo ciężki mecz, spodziewam się tu podobnego.

Tomasz Kęsicki (środkowy Kotwicy): Przegraliśmy mecz z Koszalinem. To był ważny mecz, to były derby. Fajnie było wygrać, szczególnie dla kibiców, bo wiadomo jak to jest przy derbach, ale zapominamy o tym meczu. Teraz przygotowujemy się do Siarki i chcemy ten mecz wygrać, ponieważ mamy teraz trzy mecze z drużynami, które są teoretycznie na naszym poziomie. Trzeba je wygrać, ponieważ później nadejdzie cięższy okres.

Nicchaeus Doaks (skrzydłowy Siarki Jezioro): Przed nami kolejny mecz wyjazdowy w przeciągu trzech dni. Chcemy się bardzo zrewanżować Kotwicy za porażkę w pierwszej rundzie, u nas. Wiemy, że oni mają wielu zawodników, którzy danego dnia mogą być liderami zespołu. My również mamy podobnych zawodników. Trzeba będzie bardzo skupić się na obronie oraz na zbiórkach, szczególnie tych w obronie. Nie wiadomo czy zagra w sobotę Josh Miller. Wszystko zależeć będzie od samego zawodnika oraz trenera.