Burrell: Chcę mistrzostwa!
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

Burrell: Chcę mistrzostwa!

- Naszym celem, od kiedy tylko tu się pojawiłem, jest mistrzostwo. Tylko to chcemy zdobyć. Nie interesuje mnie druga czy trzecia pozycja. Chcę tytuł! - mówi Stanley Burrell, rozgrywający Energi Czarnych Słupsk.

 

,

Rafał Juć: Czy spodziewaliście się tak zaciętego i trudnego spotkania z AZS Politechniką?

Stanley Burrell: Nasi dzisiejsi rywale to naprawdę bardzo wymagający rywal. Oni są młodzi i wkładają niezmiernie dużo zaangażowania w swoje poczynania. Muszę przyznać, że bardzo ich szanuję. Słyszałem, że wokół AZS Politechniki ostatnio działo się dość sporo i mają pewne problemy. Oni wciąż się uczą bycia profesjonalistami, coraz lepiej wykonują swoją pracę i mogę im tylko przyklasnąć.

Czy mimo to nie uważa Pan, że AZS Politechnika to najgorszy zespół w lidze? Mają tylko dwa zwycięstwa.

- Nie, zdecydowanie nie. Czasami tak się zdarza, że przegrywasz wiele zaciętych spotkań, które tak naprawdę powinieneś wygrać. Dlatego tak naprawdę ich bilans nie pokazuje ich prawdziwych możliwości. Ten zespół ma prawdziwe serce do gry. Myślę, że jeśli nadal będą ciężko pracować nad swoją grą to na pewno będą coraz lepsi.

Co dzisiaj zadecydowało więc o zwycięstwie Energi Czarnych?

- Po prostu ciągle staramy się być mocni i twardzi dla rywali. Mecze wyjazdowe, gdy masz przeciwko sobie wielu fanów na pewno są bardzo trudne. Jednak jeśli wszyscy w drużynie trzymają i wspierają się wzajemnie to nie ma to znaczenia. My dzisiaj pokazaliśmy swój charakter i zespołowość w kluczowym momencie i to główna przyczyna naszej wygranej.

Tworzy Pan niezwykle groźny obwodowy duet z Darnellem Hinsonem. Dobrze się gra Panu z nim? Jesteście skuteczni, a przy tym często wymieniacie się pozycjami.

- To prawda, jednak ja zdecydowanie jestem w tej parze rozgrywającym. To moja pozycja. Bardzo lubię grać z Darnellem. To przede wszystkim świetny strzelec, którego boją się wszystkie ekipy w tej lidze. Już sama jego obecność na parkiecie jest zagrożeniem. Rywale w obronie zespołowej zazwyczaj naciskają na niego, odpuszczając nieco mnie. Chętnie podaję do niego piłkę, bo jest niezwykle skuteczny za trzy, ale on też mi pomaga. Czasami dzięki niemu mam więcej miejsca i mogę wjechać na kosz. W mojej opinii, między innymi właśnie dlatego, mamy najlepszy obwód w całej lidze.

Powoli wchodzimy w decydującą fazę sezonu. Jaki jest Wasz cel na te rozgrywki?

- Naszym celem, od kiedy tylko tu się pojawiłem, jest mistrzostwo. Tylko to chcemy zdobyć. Nie interesuje mnie druga czy trzecia pozycja. Chcę tytuł! To także mój osobisty cel, który staram się spełnić każdego dnia.