Przed Kotwica - PBG Basket: Krok po kroku
fot. Michał Świderski/Kotwica Kołobrzeg

,

Lista aktualności

Przed Kotwica - PBG Basket: Krok po kroku

W środę, 16 listopada w ramach 11. kolejki spotkań Tauron Basket Ligi koszykarze Kotwicy Kołobrzeg podejmą u siebie zespół PBG Basket Poznań. Zawodnicy trenera Tomasza Mrożka wracają do rozgrywek po ponad tygodniowej przerwie i czeka ich seria czterech spotkań u siebie.

Czytaj też: Rozmowa z Djordje Miciciem

Gdy Czarodzieje z Wydm odpoczywali, zawodnicy z Wielkopolski rozegrali mecz z Polpharmą Starogard Gdański, z którą przegrali 64:82. Co więcej, gracze PBG Basketu ostatnie zwycięstwo odnieśli w szóstej kolejce, także będą dodatkowo zmotywowani do poprawy swoich osiągnięć.  - PBG Basket Poznań to zespół walczący, ponieważ nie ma tam gwiazd, grają zespołowo, chociaż ich gra opiera się na 3-4 graczach. Są jak każdy zespół w tej lidze, jeżeli im się odpuści, mogą wygrać wszędzie - ocenia skrzydłowy Kotwicy Łukasz Diduszko.

Tegoroczny skład PBG Basketu opiera się na juniorach, ale są tam także gracze tacy jak np. Damian Kulig, który bardzo dobrze radzi sobie w tegorocznych rozgrywkach. Poza wyżej wspomnianym Kuligiem kołobrzeżanie muszą zwrócić szczególną uwagę na Aleksandra Lichodzijewskiego, Djordje Micicia czy Żarko Comagicia, którzy przy odpowiednim wsparciu kolegów są w stanie zaskoczyć gospodarzy.

Jeśli chodzi o kołobrzeżan, to zawodnicy Kotwicy mieli teraz przerwę, którą przeznaczyli na cięższe treningi. - Nie mieliśmy czasu odpocząć, ponieważ ciężko trenowaliśmy. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w następnych meczach - mówi Łukasz Diduszko. Warto dodać, że we wszystkich spotkaniach w tym sezonie Czarodzieje z Wydm prezentowali się z dobrej strony, ale zawsze brakowało czegoś, co pozwalało przesądzić o wygranej nad rywalami, o czym przekonali się fani w Kołobrzegu podczas spotkań z Anwilem, Energą Czarnymi oraz AZS Politechniką.

- Pracowaliśmy nad obroną indywidualną oraz zespołową. Mam tu na myśli komunikację czy też pracę nóg. Jeśli chodzi o ofensywę to skupialiśmy się na wyszukiwaniu wolnych pozycji dla partnerów. Motywem przewodnim była jednak komunikacja w grze - dodaje rozgrywający Kotwicy Oded Brandwein.

W ostatnim wygranym spotkaniu kołobrzeżan nie wystąpił Reggie Holmes, który był kontuzjowany. Zawodnik miał skręconą kostkę, ale do meczu z zawodnikami trenera Miliji Bogicevicia przystąpi w pełni sił. - Czuję się już dobrze. Przerwa nastała w odpowiednim momencie. Moja kostka jest już w dobrym stanie. Dobrze przepracowaliśmy naszą przerwę w rozgrywkach. Skupialiśmy się na drobnych detalach, m.in. komunikacji w obronie. Dzięki temu okresowi czujemy się lepiej przygotowani na dalszą część sezonu - ocenia Holmes.

W sytuacji Kotwicy ciekawostką jest fakt, że kołobrzeżanie wygrali tylko jedno spotkanie u siebie, przy aż trzech zwycięstwach na wyjeździe. Z pewnością w tym zawodnicy PBG Basketu mogą upatrywać swojej szansy, jednakże przed Czarodziejami z Wydm są cztery mecze pod rząd u siebie (PBG Basket, Śląsk, Zastal, PGE Turów), co powoduje, że zawodnicy trenera Tomasz Mrożka mogą zmienić tę passę.

- Taka jest koszykówka. Są zespoły, które więcej wygrywają u siebie, inne wygrywają więcej na wyjeździe. Jesteśmy świadomi, że nasi fani oczekują zwycięstw u siebie i chcemy żeby się cieszyli, żeby byli dumni ze zwycięstw swojej drużyny w Kołobrzegu. Mamy przed sobą czterech kolejnych rywali. Podejdziemy do tego krok po kroku. Pierwszym krokiem jest pokonanie zespołu z Poznania - kończy Oded Brandwein.

Przed meczem powiedzieli:

Patryk Bajtus (środkowy Kotwicy): Damian Kulig jest bardzo dobrym zawodnikiem, gra dużo tyłem do kosza. Grozi także rzutem z obwodu. W zespole z Poznania jest bardzo dużo nowych twarzy.  Drużyna składa się głównie z juniorów, jest tam pięciu bardzo dobrych zawodników. To na nich opiera się gra, musimy się skupić na tym, aby ograniczyć ich działania, wtedy będzie nam się łatwiej grało.

Oded Brandwein (rozgrywający Kotwicy): Dzięki przerwie mieliśmy czas, aby należycie przygotować się do spotkania z Poznaniem. Wzmocniliśmy się kondycyjnie, popracowaliśmy nad szczegółami. Jeśli chodzi o PBG Basket to można zauważyć, że w ich grze w ataku piłka jest dobrze podawana. Tworzą się przestrzenie dla graczy przebywających na wolnych pozycjach. Z pewnością ważną dla nich postacią jest Damian Kulig.