To będzie już trzecie podejście Amerykanina do ekipy „Kociewskich Diabłów”. Pierwszy raz pojawił się w Starogardzie Gd. w grudniu 2007 roku, ale nie uratował wtedy Polpharmy przed zajęciem ostatniego miejsca w lidze. W 12 spotkaniach zdobywał średnio 14 punktów i prawie dwie asysty na mecz.
Później Weeden występował jeszcze w Polsce w ekipach Śląska Wrocław i Basketu Kwidzyn, aby wrócić do Polpharmy w sezonie 2009/2010. To właśnie wtedy drużyna prowadzona przez trenera Miliję Bogicevicia zdobyła brązowe medale Tauron Basket Ligi, wygrywając rywalizację z Treflem Sopot. Tony Weeden był w tamtym czasie jedną z podstawowych opcji ofensywnych swojej drużyny. W 36 rozegranych spotkaniach zdobywał średnio 15,5 punktów oraz dwie asysty na mecz.
Po tak udanym sezonie amerykański rzucający zdecydował się na występy w Grecji, w ekipie Maroussi BC Ateny. Tam jednak zagrał tylko w dziewięciu spotkaniach, przebywając na parkiecie średnio 24 min. W tym czasie zdobywał 10,4 punktów i 2,6 asysty. W styczniu tego roku został zawieszony na pół roku za stosowanie niedozwolonych środków.
- Weeden jest sprawdzonym graczem, wiemy czego możemy się po nim spodziewać. Nasz zespół zdobywa mało punktów, a Tony jest znany ze swoich rzutów z dystansu i penetracji. Właśnie takiego gracza potrzebujemy - mówi Roman Olszewski, prezes SKS SSA. - Weeden pojawi się u nas już w najbliższą środę i pojedzie z całą drużyną na turniej do Słupska.
To wzmocnienie oznaczać jednak będzie, że Polpharma pożegna się z którymś z zawodników. - Z kimś na pewno rozwiążemy umowę. Wszystko powinno być jasne po najbliższych czterech spotkaniach - sparingu z Treflem, turnieju w Słupsku oraz meczu o Superpuchar. Sztab trenerski będzie się szczególnie przyglądał zawodnikom w tych spotkaniach i wtedy podejmie decyzję - tłumaczy Olszewski.
To jednak nie koniec transferów starogardzkiej drużyny - planowane jest jeszcze zakontraktowanie jednego gracza podkoszowego, ale nastąpi to prawdopodobnie dopiero po meczu o Superpuchar (3 października).