,

Lista aktualności

Pawlak: Zamknąć sezon

- Na razie sezon dopiero się skończył. Teraz jest więc czas na ostateczne rozliczenie się z zawodnikami, zamknięcie bieżących wydatków. W tym czasie dogadamy warunki finansowe na kolejny rok i dopiero wtedy będę mógł mówić głośno co dalej w Polonii Warszawa - mówi prezes Piotr Pawlak w rozmowie podsumowującej sezon 2010/11.

,

Czytaj też: Polonia po sezonie

Rafał Juć: Polonia Warszawa zakończyła sezon 2010/11 na 10. miejscu, lecz była tak naprawdę o krok od awansu do fazy play-off. Czy jest więc Pan zadowolony z tego wyniku?

Piotr Pawlak: Plan wykonaliśmy, bo się utrzymaliśmy, a właśnie taki cel zakładaliśmy sobie przed sezonem. Jednak apetyt zawsze rośnie w miarę jedzenia. Mieliśmy spore szanse by wejść do play-off, lecz niestety nie udało się. Patrząc na średnią wieku naszych zawodników, miejsce przez nas osiągnięte należy rozpatrywać jako sukces. Z drugiej strony dawno nie było tak wyrównanej ligi - 2 zwycięstwa więcej dawałyby nam być może 5-6. miejsce, a nie 10. na którym zakończyliśmy rozgrywki. Taka jest jednak specyfika ligi. Na pewno z powodu osiągniętego wyniku nie odczuwamy jakieś euforii, ale można się cieszyć, choćby z tego, że kilku młodych zawodników pokazało się z dobrej strony.

Proszę powiedzieć jakie są więc prognozy na kolejne rozgrywki? Macie już jakieś umowy sponsorskie lub zapewnione pieniądze na grę w lidze?

- Na razie jeszcze nie. Wydaje mi się, że gdyby zadałby Pan to pytanie w większości polskich klubów nikt by nie wiedział jeszcze co dalej będzie. Na razie sezon dopiero się skończył. Teraz jest więc czas na ostateczne rozliczenie się z zawodnikami, zamknięcie bieżących wydatków. W tym czasie dogadamy warunki finansowe na kolejny rok i dopiero wtedy będę mógł mówić głośno co dalej w Polonii Warszawa.

Od kilku sezonów trenerem Polonii jest Wojciech Kamiński, który stał się w tym czasie symbolem klubu. Czy jest więc pewniakiem do pozostania w tej roli na kolejne rozgrywki?

- Na dzień dzisiejszy nikt nie jest pewniakiem. Na ten temat nie rozmawialiśmy jeszcze w ogóle z trenerem Kamińskim. Nie wiem jakie on ma plany na kolejny sezon. Nie zapominajmy, że to bardzo dobry szkoleniowiec, więc może ktoś będzie chciał go wziąć? Na razie zajmujemy się zamknięciem tego sezonu, a dopiero potem będziemy myśleć co dalej.

W ostatnich latach Polonia sukcesywnie stawia na młodych polskich graczy. Rozumiem, że ta koncepcja budowy składu przed sezonem 2011/12 się nie zmieni?

- Już przed tymi rozgrywkami, na konferencji przed startem ligi mówiliśmy, że naszym celem i założeniem jest to, by wprowadzać jak największą ilość młodych Polaków na ekstraklasowe parkiety w kolejnych latach. Chodzi tu przede wszystkim o naszych wyników. Wyniki osiągane przez nasze kluby w młodzieżowych rozgrywkach, jak choćby trzy kolejne medale w mistrzostwach Polski juniorów starszych świadczą tylko, że nasza młodzież jest bardzo utalentowana. Chcemy by zawodnicy przechodzili z kadeta, do juniora, a później do seniora w Tauron Basket Lidze. Taką drogę przeszli tacy gracze jak Kamil Łączyński czy Marcin Nowakowski, a teraz dobry sezon miał Michał Kwiatkowski. Tak więc wizerunek klubu można budować też na wychowankach.

Czy są już gracze, którzy mają ważny kontrakt z Polonią na kolejny sezon?

- Na razie są to tylko Alan Czujkowski, Michał Kwiatkowski i Michał Kuśmierz. Do składu dołączeni zostaną także najlepsi gracze z sekcji młodzieżowych.

Zastanawialiście się już, których jeszcze zawodników z sezonu 2010/11 warto byłoby zostawić w Polonii?

- Ja myślę, że to w dużej mierze zależy od trenerów, którzy będą prowadzić zespół. Mamy udane doświadczenia, że to trenerzy wybierają zawodników, a nie władze klubu. Specyfika naszej pracy od kilku lat polega na tym, że bierzemy młodych i nieznanych jeszcze graczy do naszej drużyny, którzy po dobrych sezonach w naszych barwach dostają później dużo lepsze oferty i ciężko jest ich zatrzymać w Warszawie. Na dzień dzisiejszy zawodnicy rozjechali się do domów czy innych lig, więc na razie jest za wcześnie by mówić o kolejnych rozgrywkach.

W tym roku Polonia obchodzi 100-lecie istnienia klubu. Czy z tej okazji przewidziane są jakieś specjalne obchody?

- Takie obchody są oczywiście planowane. Z tej okazji powołana została specjalna fundacja, która ma zająć się organizowaniem wszystkiego. My, jako sekcja koszykówki, mamy plan przeprowadzenia turnieju we wrześniu, który będzie przygotowywał do sezonu. Cały sezon graliśmy pod nazwą Polonia Warszawa by pokazać, że 100-lecie jest dla nas bardzo ważne. Mam nadzieję, że kibice wezmą aktywny udział w obchodzeniu tej rocznicy.

Wszystko wskazuje, że od sezonu 2011/12 wprowadzona zostanie liga kontraktowa. Czy Pan, jako przedstawiciel Polonii, jest za tym pomysłem czy też przeciw?

- Ja jestem jak najbardziej za ligą kontraktową. Prowadzone są rozmowy i negocjacje co do warunków i kształtu tych rozgrywek. Jeżeli chcemy wypromować jak największą liczbę polskich zawodników, to musimy stworzyć takie warunki by ci gracze dostawali jak najwięcej szans. Nawet kosztem obniżenia poziomu ligi. Jeśli chcemy mieć pożytek z młodych zawodników, a tych mamy utalentowanych, to jest pora byśmy pomyśleli nie tylko o interesach klubów, ale też i o tych młodych ludziach, którzy za kilka lat mają stanowić o sile polskiej koszykówki.