Waczyński: Straciliśmy koncentrację
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

Waczyński: Straciliśmy koncentrację

- Pokazaliśmy już i w ćwierćfinałach i półfinałach, że potrafimy grać na wyjazdach. - powiedział po drugim półfinałowym meczu z PGE Turowem rzucający Trefla Adam Waczyński.

,

Grzegorz Bereziuk: W środę po meczu z PGE Turowem na Waszych twarzach były uśmiechy. Po drugim meczu jest inaczej bo Trefl przegrał z gospodarzem meczu różnicą 11 punktów. W pewnym momencie meczu mieliście wydawałby się mogło bezpieczną przewagę. Co się stało, że nie udało się Wam jej utrzymać?

Adam Waczyński: Straciliśmy trochę koncentrację po uzyskaniu dziewięciopunktowej przewagi. Cały mecz Turów walczył, zbierał i dobijał piłki. Zgorzelczanie mieli aż 16 ponowień co jest bardzo ważną sprawą. Tym przegraliśmy. Mieliśmy dobrą skuteczność, ale tylko tym elementem nie da się wygrywać meczy, tym bardziej w takiej serii.

Jeden mecz Treflowi udało się jednak w Zgorzelcu wygrać.

- To był nasz cel minimum. Patrzymy w przyszłość. Chcemy wygrać dwa mecze u siebie i walczyć dalej.

Przewaga jest po stronie Trefla, bowiem ma Pan wraz z kolegami przewagę parkietu. Czy to ma znaczenie w serii do czterech zwycięstw?

- To już są półfinały mistrzostw Polski, w których grają cztery najlepsze zespoły. Tutaj nie ma za bardzo znaczenia w jakiej hali się gra. Pokazaliśmy już i w ćwierćfinałach i półfinałach, że potrafimy grać na wyjazdach. Przykładowo przegraliśmy u siebie z Anwilem Włocławek, a następnie dwa razy wygraliśmy na wyjeździe. Można zatem stwierdzić, że nawet lepiej idzie nam na obcych parkietach. Psychicznie podejdziemy do najbliższych spotkań dużo łatwiej. Będziemy u siebie, będziemy przygotowani na przyjazd Turowa.