Grecki klub zgłosił się do Polonii Warszawa z zapytaniem o Nanę już na początku kwietnia. Obie strony doszły do porozumienia, że Kameruńczyk będzie mógł wyjechać gdy Czarne Koszule będą miały zapewnione już utrzymanie w lidze. W minioną sobotę Poloniści pokonali 88:78 Siarkę Tarnobrzeg, a ich kapitan już dzień później był w samolocie do Grecji. Nana w barwach Illisiakosu zadebiutuje w środę w spotkaniu z Maroussi Ateny. Nowy zespół Kameruńczyka walczy o pozostanie w greckiej ekstraklasie i jeśli chce zrealizować ten plan musi wygrać wszystkie trzy ostatnie mecze sezonu 2010/11.
W tegorocznym rozgrywkach Nana był jednym z najlepszych skrzydłowych TBL. W barwach Polonii notował średnio 14,4 punktu i 8,5 zbiórki. Został wybrany przez kibiców do Meczu Gwiazd i zgarnął statuetkę dla MVP.
- W Polsce bardzo mi się podoba. Przez dwa ostatnie sezony grałem w Polonii, bo pasowała mi współpraca z trenerem, władzami klubu, jak i jego organizacja. Czy wrócę do stolicy na kolejne rozgrywki? Na razie za wcześnie by o tym mówić - powiedział Kameruńczyk.