Polpharma w Gimnazjum
fot. Wojciech Kłos

,

Lista aktualności

Polpharma w Gimnazjum

Zawodnicy Polpharmy Starogard Gdański kontynuują tradycję odwiedzania kolejnych szkół. Tym razem Robert Skibniewski, Brian Gilmore, Uros Mirković i Kirk Archibeque wraz z kierownikiem zespołu Jarosławem Drewą odwiedzili Publiczne Gimnazjum nr 2 w Starogardzie.

Uczniowie szkoły mogli dowiedzieć się, czy poszczególni zawodnicy są zadowoleni z życia w mieście i ile lat już trenują koszykówkę. - Sam pochodzę z małego miasta, więc bardzo mi się tu podoba - mówił Robert Skibniewski. Brian Gilmore zapytany o to, w jakich klubach wcześniej występował jako pierwszą wymienił Polpharmę, co zostało bardzo entuzjastycznie przyjęte przez zgromadzoną publiczność. Uros Mirković na zadawane pytania starał się odpowiadać po polsku. - Rozumiem wszystko, co się do mnie mówi. Mam tylko czasami problemy z mówieniem - żartował Serb.

Młodzież miała okazję zmierzyć się w konkursie rzutów wolnych z profesjonalnymi koszykarzami. Utrudnieniem dla Kociewskich Diabłów było to, że rzucali z zamkniętymi oczami. Młodym fanom koszykówki rzuty wychodziły całkiem dobrze, choć trzeba przyznać, że niektórzy zawodnicy trafiali wolne nawet nie widząc celu. Uczestnicy zabawy otrzymali klubowe kalendarze, na których mogli później poprosić o autografy.

Na samym końcu spotkania odbył się mini mecz, w którym młodzież bezpośrednio sprawdziła umiejętności zawodników Polpharmy. Efektowne dryblingi, wsady i podania były głównymi atrakcjami widowiska. Uczniowie nie pozostawali bez szans, próbując swoich sił w rzutach z dystansu. Wynik nie był jednak najważniejszy, bo liczyła się przede wszystkim dobra zabawa. Po meczu wszyscy chętni mogli sfotografować się z gwiazdami starogardzkiej koszykówki i poprosić o autografy, także na koszulkach „Kibicuję Polpharmie”, które przynieśli ze sobą zawodnicy.