Przed Polpharma – Siarka: Żądza rewanżu
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Przed Polpharma – Siarka: Żądza rewanżu

Polpharma Starogard Gdański rozpocznie nowy rok od spotkania we własnej hali z Siarką Tarnobrzeg. W pierwszej rundzie Tauron Basket Ligi starogardzianie niespodziewanie przegrali z ekipą z Tarnobrzegu 88:92.

Wtedy trenerem Kociewskich Diabłów był jeszcze Paweł Turkiewicz (został zwolniony po czterech kolejnych porażkach). Polpharma przez większą część spotkania prowadziła, żeby w ostatniej kwarcie zmarnować dwudziestopunktową przewagę i ostatecznie przegrać. Bohaterem tamtego spotkania był Daniel Wall, który trafił cztery z pięciu trójek dla Siarki. W ekipie ze Starogardu dobrze zagrał Kirk Archibeque, który do 17 zdobytych punktów dołożył osiem zbiórek. - Na pewno moi zawodnicy będą chcieli się zrewanżować za tamtą przykrą porażkę. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo, bo każdy mecz jest dla nas równie ważny - mówi obecny trener Polpharmy Zoran Sretenović.

W poprzedniej kolejce spotkań Polpharma dosyć łatwo poradziła sobie z Zastalem Zielona Góra. Szczególnie druga połowa była świetna w wykonaniu starogardzian. Dobra zespołowa obrona Kociewskich Diabłów pozwoliła rywalom na zdobycie zaledwie 23 punktów w dwóch ostatnich kwartach. Dyspozycją strzelecką zaskoczyli Robert Skibniewski, który zdobył 19 punktów i Uros Mirković, który oprócz 12 punktów miał sześć zbiórek i dwie asysty.

Siarka zmieniła przed ostatnią kolejką trenera (Zbigniewa Pyszniaka zastąpił Bogdan Pamuła), co znacznie ożywiło zespół z Tarnobrzegu. Po serii dziewięciu porażek z rzędu Siarka wygrała z Kotwicą w Kołobrzegu po dogrywce. Nie udało im się zatrzymać Teda Scotta, który oprócz aż 41 punktów miał też 13 zbiórek, ale w świetnej formie był tego dnia Stanley Pringle, który rzucił 27 punktów. Tarnobrzeżanie mieli łącznie dziewięć przechwytów, co pozwalało im na lepszą grę z kontrataku.

Przed tą kolejką spotkań obydwa zespoły miały trochę dłuższą przerwę spowodowaną Świętami. Czy może to wpłynąć na ich dyspozycję? - Każda przerwa robi mały spadek formy. Staraliśmy się maksymalnie skrócić tę przerwę - nie trenowaliśmy tylko przez cztery dni - tłumaczy Sretenović. Ta przerwa mogła pomóc zespołowi Bogdana Pamuły - nowy pierwszy trener miał dzięki niej więcej czasu na treningi i przekazanie swojej filozofii gry poszczególnym graczom.

Najciekawiej zapowiada się rywalizacja obrońców obydwu drużyn. Robert Skibniewski i Deonta Vaughn będą grali przeciwko Stanleyowi Pringle’owi i Michaelowi Deloachowi. Wydaje się, że starogardzka para jest lepsza, ale tarnobrzescy Amerykanie potrafią zaskakiwać pojedynczymi, świetnymi występami. Do tego Siarka ma także dobrego strzelca - Kevina Goffneya, którego upilnować będzie musiał Michael Hicks. W meczu z Polpharmą powinien wrócić do gry Eric Taylor, który od dłuższego czasu był kontuzjowany. Niepewny jest udział Bartosza Krupy, a na pewno nie wystąpią Michał Baran (odszedł z zespołu) i kontuzjowany Wojciech Barycz.

Polpharma z pewnością postawi Siarce bardzo trudne warunki w obronie. Kociewskie Diabły na pewno nie stracą aż 92 punktów, jak to miało miejsce w pierwszej rundzie w Tarnobrzegu.

Początek spotkania w hali im. Andrzeja Grubby w Starogardzie Gdańskim w niedzielę o godz. 18.

Powiedzieli przed meczem

Zoran Sretenović (trener Polpharmy): Siarka ma bardzo dobry zespół. Każdy z Amerykanów w tej ekipie jest groźny i każdy może przesądzić o losach meczu. Po zmianie trenera poczuli, że mogą w tej lidze wygrywać i to jest dla nas groźne. Musimy być w pełni skoncentrowani przez całe spotkanie.

Michael Deloach (rozgrywający Siarki): Myślę, że mamy duże szanse wygrać w niedziele z Polpharmą. Głównym kluczem do zwycięstwa będzie twarda i zespołowa gra w obronie. Inną ważną sprawą będzie dobre wejście w to spotkanie. Podobnie jak zaczęliśmy ostatni mecz z Kotwicą. Oczywiście, ostatnie kontuzje i zmiany personalne w naszej drużynie, na pewno nam nie pomogą. Jednak myślę, że z nadejściem nowego roku, nadejdzie także czas naszej lepszej gry i zwycięstw. Dlatego najlepiej będzie zacząć ten nowy rok od zwycięstwa z Polpharmą.