Po pierwszej połowie KK Furnir miał aż 14 punktów przewagi nad ekipą z Energa Basket Ligi. W kolejnych częściach meczu MKS gonił wynik! W końcu, w czwartej kwarcie, po rzutach wolnych Joe Chealeya wyszedł na prowadzenie. Ważnym graczem w ostatnich minutach był Jarosław Mokros, a kluczowe trafienia zanotował Chealey. Ostatecznie zespół z Dąbrowy Górniczej wygrał 69:62.
KK Furnir - MKS Dąbrowa Górnicza 62:69 (21:14, 22:15, 10:18, 9:22)
KK Furnir: Paponja 18, Bosnjak 15, Vidovic 9, Hollingsworth 6, Bjelanović 5, Kos 4, Savić 3, Karahodzić 2, Kalajzić 0
MKS: Verge 26, Chealey 17, Krampelj 11, Mokros 8, Drame 4, Radwański 3, Piechowicz 0, Rajewicz 0