To był drugi mecz zespołu z Energa Basket Ligi w dwa dni i… drugi zwycięski! Co prawda pierwsza kwarta należała do zespołu z Czech, ale kluczowa okazała się druga. Świetnie radzili sobie w niej Phil Fayne, Tony Meier i Zac Cuthbertson, a King zbudował przewagę. W drugiej połowie zespół ze Szczecina kontrolował już wydarzenia na parkiecie i ostatecznie wygrał 87:78.
Basket Brno - King Szczecin 78:87 (25:17, 16:33, 22:22, 15:15)
Basket: Pursl 15, Mishula 14, Balint 13, Pulpan 12, Chatman 8, Korner 8, Svoboda 6, Krivanek 2, Krakovic 0
King: Fayne 19, Matczak 15, Cuthbertson 14, Meier 13, Mazurczak 9, Borowski 8, Brown 6, Kostrzewski 3, Eads 0, Rosiński 0, Szymański 0, Żmudzki 0