Wyrównany pierwszy mecz o brąz dla Anwilu
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Wyrównany pierwszy mecz o brąz dla Anwilu

Pierwsze spotkanie o brązowe medale Energa Basket Ligi dla Anwilu! Włocławianie, głównie dzięki Jamesowi Bellowi, wygrali z Grupa Sierleccy Czarnymi Słupsk 78:77. Rewanż już w sobotę o godz. 17:30. Transmisja w Polsat Sport.

 

,

Od początku spotkanie była bardzo wyrównane - z jednej strony wyróżniał się Ziga Dimec, a z drugiej Billy Garrett. Po późniejszej trójce Marka Klassena to przyjezdni zdobywali przewagę. Ciągle nie do zatrzymania dodatkowo był Garrett, a różnica wzrosła nawet do ośmiu punktów. Straty lekko zmniejszył Luke Petrasek, ale po 10 minutach było 15:20. W drugiej kwarcie zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza zbliżył się nawet na trzy punkty po rzucie Jamesa Bella. Na odpowiedź Beau Beecha oraz Mikołaja Witlińskiego nie trzeba było długo czekać, a słupszczanie ciągle mieli ofensywną inicjatywę. Sytuacji włocławian nie poprawiał nawet zryw w wykonaniu Szymona Szewczyka. Dzięki trójce Jonaha Mathewsa pierwsza połowa zakończyła się jednak wynikiem 34:37.


Na początku trzeciej kwarty James Bell doprowadził nawet do remisu! Później świetnie prezentował się jednak Mikołaj Witliński i to Grupa Sierleccy Czarni znowu prowadzili. Swoją skuteczność odzyskał następnie Jonah Mathews i dzięki jego kolejnym akcjom Anwil wracał na prowadzenie. W kluczowych momentach uaktywnili się jednak Kalif Young i Billy Garrett, a goście po 30 minutach byli nadal lepsi - 59:60. W kolejnej części meczu zespół z Włocławka był skuteczny, a kolejne zagrania Mathewsa oraz Petraska sprawiły, że uciekał nawet na sześć punktów. Mecz do samego końca był jednak wyrównany, a sytuacja zmieniała się momentami co akcję. W końcówce świetne zagrania pokazał jednak Bell i to dzięki niemu Anwil wygrał 78:77.

James Bell zdobył dla gospodarzy 25 punktów, 9 zbiórek i 3 asysty. W ekipie gości wyróżniał się Billy Garrett z 22 punktami, 4 zbiórkami i 2 asystami.