SPP: Arged BM Stal lepsza od WKS Śląska, dołącza do finału!
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

SPP: Arged BM Stal lepsza od WKS Śląska, dołącza do finału!

Mistrzowie Energa Basket Ligi, Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski pokonali WKS Śląsk Wrocław 94:87 i zagrają w niedzielnym finale Suzuki Pucharu Polski! Ich rywalem będą gospodarze - Polski Cukier Pszczółka Start Lublin.

,

Po wyrównanym początku spotkania to WKS Śląsk wychodził na siedmiopunktowe prowadzenie dzięki trafieniom Jakuba Karolaka oraz Kerema Kantera. Ostrowianie nie do końca potrafili wejść w swój rytm - przede wszystkim jeśli chodzi o atak. Później coraz lepiej prezentował się jednak James Palmer, a kolejne trafienia Denzela Anderssona dawały Arged BM Stali przewagę! Ostatecznie jednak po rzutach wolnych Travisa Trice’a po 10 minutach było 23:24. W drugiej kwarcie nieźle radził sobie jego brat - D’mitrik, ale po trójce Kobiego Simmonsa zespół trenera Igora Milicicia przegrywał tylko punktem. Później rewelacyjnie spisywał się Damian Kulig, a po trójce Michaela Younga to ostrowianie byli lepsi już nawet o osiem punktów! Coraz szybsza gra tej ekipy i skuteczność Palmera powiększała jeszcze różnicę. Rzutami z dystansu zmniejszył ją jeszcze Michał Gabiński, ale pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 54:48.

James Florence na początku trzeciej kwarty trafiał z dystansu, a Arged BM Stal powiększała przewagę. Travis Trice i Aleksander Dziewa starali się to zmieniać, ale długo nie przynosiło to oczekiwanego rezultatu. Dopiero po kolejnej akcji Jakuba Karolaka zespół trenera Andreja Urlepa zbliżył się na dwa punkty. Na nic więcej ostrowianie nie pozwolili - spokojnie budowali przewagę - po rzucie Michaela Younga wynosiła ona osiem punktów. Po 30 minutach i dobitce Karolaka było już jednak tylko 76:72. W kolejnej części spotkania drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego przede wszystkim kontrolowała wydarzenia na parkiecie. W ważnych momentach trafiali James Palmer i James Florence, a prowadzenie raczej nie było zagrożone. WKS Śląsk z kolei nie był w stanie polepszyć swojej ofensywy na tyle, aby znacząco odrobić straty. Ostatecznie zespół trenera Igora Milicicia zwyciężył 94:87.

Najlepszym graczem ostrowian był James Florence z 28 punktami, 4 zbiórkami i 4 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Aleksander Dziewa - zdobył 23 punkty i 3 zbiórki.