Uczestnicy Suzuki Superpucharu Polski o Adamie Wójciku
fot. Andrzej Romański

Lista aktualności

Uczestnicy Suzuki Superpucharu Polski o Adamie Wójciku

W środę o godz. 20:00 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski i Enea Zastal BC Zielona Góra zagrają o Suzuki Superpuchar Polski, czyli trofeum im. Adama Wójcika. Co przedstawiciele klubów mówią o tym legendarnym koszykarzu?

Igor Milicić: Adam Wójcik był idolem. Wszyscy, którzy pracują w koszykówce z ciarkami wspominają jego imię, jego poczynania. Możemy cieszyć się z tego, że mieliśmy taką postać w polskim sporcie. Bardzo cieszę się, że w Suzuki Superpucharze Polski gra się o trofeum Adama Wójcika, bo to najlepszy koszykarz wszechczasów w tym kraju. Nie możemy o tym zapomnieć. Mam nadzieję, że wielu chłopaków będzie się wzorować na grze Adama i że pojawią się godni następcy.

Damian Kulig: Adam Wójcik był moim idolem od małego, kiedy tylko zacząłem grać w koszykówkę. Próbowałem się nawet wzorować na jego rzucie, ale niestety nie udawało mi się to. To wybitna postać w polskiej koszykówce. Możemy go dobrze wspominać i cieszyć się, że Suzuki Superpuchar Polski jest jego imienia.

Oliver Vidin: Trenowałem Jana Wójcika, zawsze w klubie mówili, że porusza się tak samo jak ojciec. Słyszałem o nim same dobre rzeczy. Znam też jego żonę. W Serbii wszyscy znają Adama Wójcika. To był zawodnik, który żył przed swoim czasem. To był zawodnik o talencie euroligowym.

Jarosław Zyskowski: Świętej pamięci Adam Wójcik grał z moim ojcem, nieraz przychodził do naszego domu. Zawsze niesamowicie uśmiechnięty, pozytywny. Miałem zaszczyt grać z nim w jednym zespole, w Śląsku, gdy pobił rekord punktowy. Niesamowita legenda. Grał w najlepszych ligach w Europie. Imponował mi spokojem, podejściem i uśmiechem.