Świetna ostatnia kwarta Enea Astorii! Gospodarze lepsi od WKS Śląska
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Świetna ostatnia kwarta Enea Astorii! Gospodarze lepsi od WKS Śląska

Enea Astoria zagrała rewelacyjnie w czwartej kwarcie i dzięki temu pokonała WKS Śląsk Wrocław 91:83 w niedzielnym meczu 16. kolejki Energa Basket Ligi.

,

Paulius Dambrauskas wrócił do gry i od początku meczu był bardzo aktywny - dzięki niemu Enea Astoria prowadziła 11:7. Rywale szybko odrabiali straty, a później świetnie radził sobie wchodzący z ławki Aleksander Dziewa. Mecz był już dzięki temu zdecydowanie bardziej wyrównany, debiut zanotował nawet Adrian Bogucki, ale to WKS Śląsk po 10 minutach był lepszy - 21:20. Corey Sanders i Łukasz Frąckiewicz doprowadzali do remisu zaraz na początku drugiej kwarty. Obie drużyny nie były już tak skuteczne, ale swoje robił Elijah Stewart, dzięki któremu to wrocławianie utrzymywali minimalną przewagę. Indywidualna akcja Strahinji Jovanovicia sprawiła, że ekipa trenera Olivera Vidina prowadziła po pierwszej połowie 41:34.

Kyle Gibson i Aleksander Dziewa utrzymywali przewagę WKS Śląska w trzeciej kwarcie, ale ciągle “kąsali” rywale - przede wszystkim Dambrauskas i Sanders. Swoje robił też Tomislav Gabrić, chociaż następnymi akcjami odpowiadał Dziewa. Kolejne manewry podkoszowe tego zawodnika (11 punktów w tej kwarcie) sprawiły, że po 30 minutach nadal na prowadzeniu byli przyjezdni - 61:55. Na początku kolejnej części spotkania po trójce Michała Aleksandrowicza Enea Astoria przegrywała tylko punktem, a kolejny rzut Jakuba Nizioła dał tej ekipie przewagę. Mecz się zdecydowanie wyrównał, ale później po trudnej trójce Gabricia ekipa trenera Artura Gronka prowadziła już pięcioma punktami. Później “piąty bieg” włączył Sanders, a ważne akcje kończył też Dambrauskas. Wrocławianie nie byli już w stanie nawiązać rywalizacji i to drużyna z Bydgoszczy zwyciężyła 91:83.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Corey Sanders z 26 punktami, 3 zbiórkami i 6 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Aleksander Dziewa z 21 punktami i 8 zbiórkami.