Mazurczak i Olejniczak - debiuty, które warto zobaczyć!
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Mazurczak i Olejniczak - debiuty, które warto zobaczyć!

Andy Mazurczak i Dominik Olejniczak to zawodnicy, którzy mają za sobą debiut w reprezentacji Polski prowadzonej przez trenera Mike’a Taylora, ale dopiero teraz zagrają w Energa Basket Lidze. Warto obserwować ich grę od początku rozgrywek!

,

26-letni Mazurczak urodził się w Stanach Zjednoczonych, ale ma polski paszport, jest synem emigrantów - jego rodzice przenieśli się do Chicago w 1992 roku. Po zakończeniu przygody z NCAA (grał w zespole uczelni Wisconsin-Parkside) naturalnym krokiem dla niego była gra w Europie. Zaczął od występów w niższych ligach - grał na drugim poziomie w Grecji, Niemczech i Hiszpanii. Dopiero w ostatnim sezonie zagrał w holenderskiej ekstraklasie. W Arisie Leeuwarden zdobywał średnio 16,5 punktu oraz 5,5 asysty na mecz.

Już w 2017 roku powołany został przez trenera Mike’a Taylora na zgrupowanie reprezentacji Polski w Wałbrzychu. Miał okazję do pokazania się również w dwóch meczach towarzyskich przeciwko Czechom - rzucił łącznie pięć punktów. Teraz przyszedł czas na debiut w Energa Basket Lidze - jego wybór padł na MKS Dąbrowa Górnicza.

- Wcześniej nie wiedziałem nic o MKS. Śledziłem jednak polską ligę w internecie. W domu miałem też polską telewizję, więc czasami oglądałem mecze. Jestem szczęśliwy, że jestem w Polsce i będę miał szansę na grę. Dam z siebie wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony - mówił niedawno w materiale wideo przygotowanym przez MKS.

Debiut Andy’ego Mazurczaka w EBL będzie można zobaczyć już w sobotę 29 sierpnia o godz. 17:30 w serwisie Emocje.TV - MKS zagra na wyjeździe z Kingiem Szczecin.

Kibice w Polsce lepiej powinni znać Dominika Olejniczaka, chociażby dlatego, że był w składzie na mistrzostwa świata w Chinach, gdzie kadra zajęła świetne ósme miejsce. Wychowany w Toruniu zawodnik w naszym kraju grał m. in. w SMS PZKosz Władysławowo, a następnie zdecydował się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. W NCAA zagrał ostatecznie w zespołach trzech różnych uczelni - Drake, Ole Miss i Florida State. W sezonie 2019/2020 dla tej ostatniej ekipy zdobywał średnio 4,2 punktu i 2,2 zbiórki, spędzając na parkiecie tylko po niecałe 11 minut na mecz.

Po raz pierwszy na zgrupowaniu reprezentacji Polski pojawił się już w 2016 roku - wtedy do kadry dołączyli młodzi zawodnicy z zespołu U20: Maciej Bender, Marcel Ponitka i Dominik Olejniczak właśnie. Jako jedyny z tej grupy został z drużyną dłużej i zagrał nawet w sparingu z Holandią. Później był powoływany m. in. na mecze kwalifikacyjne do mistrzostw świata oraz na sam mundial. Dotychczas zagrał w 16 spotkaniach, zdobył w nich łącznie 31 punktów.

- Bardzo się cieszę z możliwości dołączenia od pięciokrotnego mistrza Polski w moim pierwszym zawodowym sezonie. Jestem ambitny, dlatego mam nadzieję, że z Treflem wygramy wiele spotkań i namieszamy w rozgrywkach Energa Basket Ligi - powiedział Dominik Olejniczak zaraz po podpisaniu kontraktu z Treflem.

Środkowego w akcji będzie można zobaczyć już w sobotę 29 sierpnia o godz. 15:00 - jego Trefl podejmie mistrzów Polski, Stelmet Enea BC Zielona Góra. Transmisja w Polsat Sport.