Polski Cukier zaczął od prowadzenia 7:4 po rzutach wolnych Chrisa Wrighta, ale po chwili rewelacyjną serią 8:0 odpowiedział na to Leyton Hammonds. Straty starał się jeszcze odrabiać Alade Aminu, ale w tym momencie to było za mało na zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza. Po trafieniu Phila Greene’a po 10 minutach było 18:12. Akcje Devonte Upsona w drugiej kwarcie powiększyły przewagę ekipy z Gdyni do 10 punktów. Polski Cukier poprawił defensywę i krok po kroku odrabiał straty. Kolejne rzuty w wykonaniu Aarona Cela i Keitha Hornsby’ego zbliżyły ich na jeden punkt! Pierwsza połowa zakończyła się ostatecznie wynikiem 35:34.
Dwa trafienia z rzędu Chrisa Wrighta w trzeciej kwarcie oznaczały już remis! To nie był koniec, bo zespół trenera Sebastiana Machowskiego zaczął przejmować inicjatywę - mógł liczyć nie tylko na Wrighta, ale także na Damiana Kuliga. Josh Bostic wziął się za odrabianie strat, ale jego akcje w tym momencie nie wystarczały. Wsad Karola Gruszeckiego ustawił wynik po 30 minutach na 61:53. Zagranie Kyle’a Weavera w czwartej kwarcie oznaczało już 13 punktów przewagi wicemistrzów Polski. Greene i Bostic dawali jeszcze nadzieję Asseco Arce, a dzięki akcji Adama Hrycaniuka tracili już tylko cztery punkty! W końcówce torunianie zachowali zimną krew na linii rzutów wolnych, a kluczową trójkę trafił Weaver. Ostatecznie wygrali 80:71.
Najlepszym graczem Polskiego Cukru był Chris Wright z 19 punktami, 4 zbiórkami i 3 asystami. Josh Bostic rzucił dla Asseco Arki 22 punkty.