Sopocianie mają ostatnio słabszy okres - przegrali już cztery mecze z rzędu, w tym ostatnie wyjazdowe z PGE Spójnią Stargard 69:78. To wszystko sprawia, że drużyna ma ochotę na przełamanie! Anwil z kolei mimo znacznych osłabień poradził sobie przed własną publicznością z Enea Astorią Bydgoszcz - to ósme kolejne zwycięstwo mistrzów Polski w Energa Basket Lidze. Trzeba pamiętać, że w pierwszym spotkaniu między tymi drużynami dość niespodziewanie lepszy był Trefl - dzięki niesamowitej końcówce wygrał 86:84!
Z drużyny trenera Igora Milicicia odszedł Tony Wroten, ale bardzo szybko znaleziono następcę - został nim Amerykanin McKenzie Moore. To nie jest typowy rozgrywający, a raczej zawodnik łączący grę na pozycji 2 i 1. W przeszłości w silnych klubach notował jednak sporo asyst i teraz również właśnie na to liczą we Włocławku. Ciekawe będzie to, jak w najbliższym spotkaniu zaprezentuje się w rywalizacji m.in. z Łukaszem Kolendą i Cameronem Ayersem.
Trefl ma świetnego środkowego - Nana Foulland potrafi był efektowny w ataku i efektywny w obronie! Jego postawa to jedno z największych indywidualnych zaskoczeń tego sezonu. Teraz nie będzie miał jednak łatwej sytuacji. Jego bezpośredni rywal, Shawn Jones, jest bardzo doświadczony i niezwykle silny. Potrafi rozegrać rewelacyjne spotkanie - czy tak będzie również tym razem?
Na pewno warto będzie się również przyglądać rywalizacji Michała Kolendy z Michałem Sokołowskim. Ciekawe również, jak z Krzysztofem Sulimą poradzi sobie były gracz Anwilu - Paweł Leończyk.
Początek transmisji meczu Trefl Sopot - Anwil Włocławek w niedzielę o 17:30 w Polsat Sport Extra.