PGE Spójnia co prawda wyraźnie przegrała ostatnio z Anwilem Włocławek, ale wcześniej potrafiła pokonać m.in. Asseco Arkę na wyjeździe. Z trenerem Jackiem Winnickim ta drużyna radzi sobie zdecydowanie lepiej, nawet mimo braków podkoszowych. Trefl z kolei dość niespodziewanie musiał uznać ostatnio wyższość Polpharmy Starogard Gdański. Jak zaprezentuje się tym razem?
Adris De Leon jest jednym z kluczowych zawodników zespołu ze Stargardu. To nieszablonowy rozgrywający, który potrafi zaskoczyć szaloną trójką albo niesamowitą asystą. Wie jak dyrygować tempem całego zespołu, a drużyna tylko na tym zyskuje. Carlos Medlock z kolei często skupia się na zdobywaniu punktów, ale trzeba podkreślić, że potrafi angażować do gry również kolegów z ekipy.
Sporo pracy będzie czekać na Petera Olisemekę. To właściwie jedyny środkowy w PGE Spójni, znany przede wszystkim z bloków, zbiórek i zasłon. Jego dobra gra w obronie będzie niezbędna, bo zmierzy się z Naną Foullandem. Center Trefla jest jednym z najlepszych graczy na tej pozycji w całej Energa Basket Lidze. Jest czołowym zbierającym rozgrywek, ale podziwiamy go głównie za niezwykle efektowne wsady! Starcie tych graczy może być widowiskowe.
Warto będzie również obserwować rywalizację strzelców: Raymonda Cowelsa i Camerona Ayersa. Ciekawe także, czy Mateusz Kostrzewski będzie w stanie powstrzymać świetnego w tym sezonie Pawła Leończyka.
Transmisja spotkania PGE Spójnia Stargard - Trefl Sopot w piątek od 17:45 w Polsat Sport Extra.