W Dąbrowie Górniczej ciągle sporo zmian w składzie, ale na razie nie wpływa to pozytywnie na wyniki. W minionej kolejce MKS musiał uznać wyższość WKS Śląska Wrocław - 84:106. Start z kolei ciągle jest jedną z największych niespodzianek obecnych rozgrywek. Ostatnio lublinianie pewnie pokonali HydroTruck Radom 94:78.
Dominic Artis kontra Tweety Carter - to może być kluczowy pojedynek tego spotkania. Obaj są liderami swoich zespołów, przede wszystkim biorąc pod uwagę ofensywę. Zawodnik MKS to najlepszy strzelec całej Energa Basket Ligi ze średnią 22,1 punktu na mecz, z kolei Carter jest drugim podającym - 6,6 asysty w każdym spotkaniu. Nie ma wątpliwości, że od poziomu gry tych graczy będzie zależał wynik całego spotkania.
Warto będzie również zwrócić uwagę na rywalizację w polu trzech sekund. Sprowadzenie Jimmie Taylora do Lublina to był strzał w dziesiątkę trenera Davida Dedka. Amerykanin radzi sobie bardzo dobrze - jest czołowym zbierającym ligi, a w dodatku potrafi zagrać bardzo efektownie. Jego głównym przeciwnikiem będzie doświadczony i niezwykle silny Michael Fraser. Czy będzie w stanie go powstrzymać?
Na pewno warto będzie się przyglądać rywalizacji Justina Wattsa i Martinsa Laksy - obaj potrafią zdobywać sporo punktów! Dużo będzie zależeć także od tego, czy nowy gracz w ekipie trenera Michała Dukowicza - Tra Holder - poradzi sobie ze świetnym Bryntonem Lemarem.
Transmisja meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Start Lublin w niedzielę od 17:30 w Polsat Sport Extra.