Zacięta końcówka w Radomiu dla WKS Śląska
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Zacięta końcówka w Radomiu dla WKS Śląska

Emocje w końcówce niedzielnego meczu Energa Basket Ligi w Radomiu! Ostatecznie WKS Śląsk Wrocław pokonał HydroTruck 87:83.

,

Na początku mecz układał się zdecydowanie po myśli HydroTrucka, który po rzutach wolnych Artura Mielczarka prowadził już 7:0. Odpowiadali na to Mathieu Wojciechowski oraz Aleksander Dziewa, ale po akcji 2+1 Roda Camphora gospodarze mieli nawet 10 punktów przewagi. Michael Humphrey świetnie radził sobie jednak pod koszami i ostatecznie po 10 minutach było tylko 20:18. W drugiej kwarcie WKS Śląsk ciągle był bardzo blisko, a dzięki trójkom Danny’ego Gibsona i Kamila Łączyńskiego wychodzili na prowadzenie! To nie był koniec dobrej serii ofensywnej ekipy trenera Olivera Vidina - kolejne rzuty z dystansu Devoe Josepha dały nawet 12 punktów przewagi wrocławianom. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 48:34.

Carl Lindbom i Obie Trotter starali się trzymać radomian w grze w trzeciej kwarcie. Goście kontrolowali jednak sytuację, nie pozwalając na zbyt wiele przeciwnikom. W pewnym momencie HydroTruck zanotował jednak serię 7:0, a po trójce Roda Camphora przegrywali zaledwie trzema punktami! Po 30 minutach było 64:61. Zaraz na początku kolejnej części meczu Artur Mielczarek doprowadził do wyrównania. Serią 10:0 zareagowali jednak wrocławianie i wszystko wracało do “normy”. Ekipa trenera Roberta Witki nie zamierzała się jednak poddawać - dzięki akcji Camphora znowu przegrywała ponownie zaledwie dwoma punktami. Ważne rzuty trafiał jednak w końcówce Devoe Joseph, a zespół z Wrocławia zwyciężył ostatecznie 87:83.

Najlepszym zawodnikiem gości był Devoe Joseph z 23 punktami, 6 zbiórkami i 4 asystami. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Rod Camphor z 21 punktami, 4 zbiórkami i 3 asystami.