GTK świetnie weszło w ten mecz i po trafieniu Kacpra Radwańskiego prowadziło już 10:1. Goście odpowiadali błyskawicznie, zbliżali się nawet na punkt! Później do ataku włączyli się też Carl Lindbom i Jarvis Williams, ale dzięki akcjom Mavericka Morgana po 10 minutach było 24:21. W drugiej kwarcie gliwiczanie uciekali na kilka punktów, ale HydroTruck ciągle potrafił być bardzo blisko. Dzięki trójce wcześniej wspomnianego Lindboma radomianie po pierwszej połowie przegrywali zaledwie 39:40.
Trzecia kwarta również była bardzo zacięta, chociaż tym razem to ekipa trenera Roberta Witki potrafiła uciekać na kilka punktów. Wynik gonili Desmond Washington oraz Jakub Dłoniak, a dzięki rzutom wolnym Jarvisa Williams po 30 minutach był remis - po 63. W ostatniej części spotkania obie ekipy miały małe problemy ze skutecznością, ale to goście byli bliżej zwycięstwa. Na dwie minuty przed końcem po trójce Obiego Trottera mieli trzy punkty przewagi. Jak się okazało - więcej już nie zdobyli. Trafienia Mavericka Morgana oraz Desmonda Washingtona dały GTK zwycięstwo 80:78.
Najlepszym graczem gospodarz był właśnie Desmond Washington z 26 punktami, 10 zbiórkami i 5 asystami. 31 punktów i 7 zbiórek dla gości zdobył Jarvis Williams.