8791 widzów na meczu kaszubskim - to było wielkie święto koszykówki!
fot. treflsopot.pl

,

Lista aktualności

8791 widzów na meczu kaszubskim - to było wielkie święto koszykówki!

Kaszubski mecz już po raz czwarty stał się niesamowitą promocją sportu wśród uczniów z Kaszub. Tym razem na trybunach Ergo Areny zasiadło 8791 kibiców, czego dużą część stanowiły dzieci biorące udział w konkursie „Aktywne Kaszuby”. Hala zaczęła wypełniać się już na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu i tętniła życiem aż do ostatniej syreny środowego spotkania.

,

Przygotowania do wielkiego, koszykarskiego święta ruszyły już kilka tygodni wcześniej - zadaniem klubu było nie tylko przyciągnięcie widzów na trybuny, ale też wypełnienie każdej minuty z około czterech godzin, które „kaszubskie serca” spędziły na trybunach Ergo Areny. Przez kilka tygodni ciężkiej pracy powstał scenariusz liczący 11 stron, w którym każda chwila została wypełniona atrakcjami i zabawami dla kibiców. Atmosferę stworzoną przez fanów docenili też koszykarze obu drużyn.

- Było tu dziś bardzo dużo kibiców i to młodych, hałaśliwych, mających mnóstwo energii. Grałem już przy wypełnionych mniejszych halach, ale z tak dużą publicznością jeszcze nie miałem do czynienia. Super atmosfera na trybunach! - mówił po meczu koszykarz Stelmetu Enei, Michał Sokołowski.

O tak gorącą atmosferę zadbał Kacper „Kacpa” Lachowicz, który podczas kolejnych wejść na żywo zagrzewał do dopingu niemal 9 tysięcy kibiców na trybunach. Aby dotrzeć do każdej osoby w Ergo Arenie wystąpienia „Kacpy” były transmitowane na ekranach nad boiskiem. Tam wyświetlone zostały również przygotowane specjalnie na to spotkanie filmy i grafiki (łącznie niemal 90 unikalnych plików). Poszczególne trybuny rywalizowały ze sobą tworząc jak największy hałas, dzięki czemu od pierwszej minuty wszyscy kibice byli rozgrzani i gotowi do gorącego dopingu.

- Bardzo fajna atmosfera, jesteśmy pełni podziwu, że udało się zorganizować tak duże wydarzenie. Miło gra się przy wypełnionych trybunach - pamiętam jeszcze derby Trójmiasta przy pełnej Ergo Arenie i cieszę się, że ponownie miałem okazję zagrać w takiej atmosferze. Super, że tyle dzieci z Kaszub mogło przyjechać i zobaczyć mecz koszykówki. Pewnie wiele z nich było po raz pierwszy na takim meczu i mam nadzieję, że pokochają oni ten sport i będą wracać na trybuny. Może część z nich nawet rozpocznie treningi, co dla całego środowiska polskiego basketu wyjdzie na plus - powiedział po spotkaniu Adam Hrycaniuk, reprezentant Polski i center gości.

Kibice wypełniający Ergo Arenę również przygotowywali się do meczu z dużym wyprzedzeniem. Uczniowie przychodzący do hali mieli ze sobą flagi, transparenty, a także nakrycia głowy - wszystko oczywiście w obowiązkowych, żółto-czarnych barwach. To kolory flagi kaszubskiej oraz Trefla Sopot. Ergo Arena stała się więc w czasie meczu dwukolorowa - żółty mieszał się z czarnym też znacznie wcześniej, bo wszystkie krzesełka zostały już przed spotkaniem pokryte klaskaczami w tych barwach. Właśnie te gadżety kibicowskie, poza młodymi gardłami, stały się głównymi źródłem głośnego dopingu, który wypełniał sopocko-gdański obiekt przez niemal cztery godziny.

- W takiej atmosferze grało nam się bardzo dobrze - świetnie zorganizowane widowisko, fajne doświadczenie dla każdego z nas. Już wybiegając na rozgrzewkę widzieliśmy i czuliśmy, że jest tu dużo ludzi, którzy stworzą niesamowitą atmosferę. Kiedy gra się u siebie, takie wsparcie trybun naprawdę pomaga. Dostawaliśmy od kibiców pozytywne doładowanie w momentach, gdy zaczęliśmy dochodzić Stelmet Eneę. Mam nadzieję, że naszą dobrą grą sprawimy, żeby wysoka frekwencja powtarzała się jak najczęściej - mówi Paweł Leończyk, kapitan Trefla Sopot.

Kaszubski mecz w Sopocie był wspaniałym przeżyciem dla koszykarzy i kibiców, ale też stał się ogromną promocją koszykówki wśród uczniów. Dla wielu młodych fanów było to pierwsze spotkanie z Energa Basket Ligą i można być pewnym, że zapamiętają oni to wydarzenie na długo. Atmosfera spotkania ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra była niepowtarzalna, a poziom sportowy widowiska również nie zawiódł. Obie drużyny pokazały dobrą koszykówkę, emocje nawet na chwilę nie opadły, a wynik do końca pozostawał sprawą otwartą. To było prawdziwe święto basketu!

- To piękna sprawa, koszykarze byli bardzo zadowoleni z tego, że mogli wystąpić przed taką publicznością. Wielkie gratulacje dla organizatorów - Stowarzyszenia Trefl Pomorze, Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i marketingu Trefla Sopot, którzy wykonali kawał dobrej roboty. Myślę, że taka promocja koszykówki może przyciągnąć kibiców i spopularyzować ten sport. Oba zespoły dały kibicom świetne widowisko i chciałbym, żeby jak najwięcej z nich wróciło do Ergo Areny na nasze kolejne mecze - powiedział Marcin Stefański, trener Trefla Sopot.

Aby tak się stało młodzi kibice z Kaszub zostali zaproszeni na następne domowe spotkanie z udziałem koszykarzy Trefla. „Kaszubskie serca” otrzymały zniżkę 50% na mecz z Polpharmą Starogard Gdański, który odbędzie się 30 marca o godzinie 17. Z promocji można skorzystać okazując bilet na spotkanie ze Stelmetem Eneą w kasie nr 4 Ergo Areny, która będzie otwarta dzień przed, a także w dniu meczu.