Zielonogórzanie w swoim ostatnim meczu grali w Toruniu i musieli uznać wyższość Polskiego Cukru 89:93. To było niezłe spotkanie Stelmetu Enei w ataku - aż pięciu zawodników rzuciło 12 i więcej punktów. Zabrakło jednak lepszej defensywy. To samo można powiedzieć o niedawnym meczu Kinga z Polpharmą. Ekipa ze Starogardu Gdańskiego wygrała 101:91, mimo że ofensywa szczecinian stała na dobrym poziomie.
W drużynie trenera Igora Jovovicia nie zagra już na pewno Boris Savović, który przeniósł się do rosyjskiego Awtodoru Saratow. Niepewny jest też występ leczącego uraz Markela Starksa. Z kolei w Kingu może nie zagrać Jakub Schenk. Te nieobecności to oczywiście szansa dla innych zawodników (m.in. dla Jarosława Mokrosa i Filipa Matczaka), a więcej będą musieli dawać z siebie liderzy.
Bardzo ciekawie zapowiada się przede wszystkim starcie Michała Sokołowskiego z Pawłem Kikowskim na obwodzie oraz Darko Planinicia z Martynasem Sajusem w polu trzech sekund. Jednym z najważniejszych zawodników zespołu ze Szczecina jest Tauras Jogela - za jego zatrzymanie może być odpowiedzialny Żeljko Sakić.
Początek spotkania Stelmet Enea BC Zielona Góra - King Szczecin w środę o godz. 19:00. Transmisja w serwisie Emocje.TV