Rewelacyjny początek TBV Startu - po kolejnych trafieniach Jamesa Washingtona i Kacpra Borowskiego było już 12:1. Straty ostabiali Myles Mack oraz Damonte Dodd, a po trafieniu Szymona Kiwilszy gliwiczanie zbliżyli się na dwa punkty. Rzuty wolne Washingtona ustawiły wynik spotkania po 10 minutach na 22:18. Również w drugiej kwarcie zespół trenera Pawła Turkiewicza starał się być blisko rywali. Trójka Marka Piechowicza ponownie zbliżyła tę ekipę na dwa punkty, a po wsadzie Dodda był remis! Końcówka pierwszej połowy należała do Mateusza Dziemby - dzięki niemu gospodarze wygrywali 40:34.
Devonte Upson bardzo mocno pracował pod koszami i dlatego ekipa trenera Davida Dedka dość szybko miała 13 punktów przewagi. Grę gliwiczan zmieniło trochę wejście Tanela Kurbasa, ale lublinianie kontrolowali sytuację na boisku. Po wsadzie Kacpra Borowskiego po 30 minutach było 58:48. Od początku czwartej kwarty TBV Start powiększał swoją przewagę. Po kolejnej trójce debiutującego w tym sezonie Antona Gaddeforsa prowadził już 19 punktami! Do końca spotkania nic się już nie zmieniło i to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa 85:73.
Najlepszym strzelcem TBV Startu był Devonte Upson z 19 punktami i 5 zbiórkami. Po 15 punktów dołożyli Kacper Borowski i James Washington. Kacper Radwański zdobył dla GTK 14 punktów i 4 zbiórki.