Marković: Nie mogę doczekać się sezonu
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Marković: Nie mogę doczekać się sezonu

Nikola Marković został nowym zawodnikiem Anwilu. Serb z drużyną z Włocławka będzie starał się wywalczyć kolejne mistrzostwo Energa Basket Ligi.

,

Marković w poprzednim sezonie grał aż w trzech zespołach EBL. Zaczynał w Treflu Sopot, później przeniósł się do Stelmetu Enei BC Zielona Góra, a kończył w BM Slam Stali Ostrów Wlkp. Z tą ostatnią drużyną rywalizował w wielkim finale przeciwko… Anwilowi. Teraz zdradza, że do zespołu trenera Igora Milicicia mógł trafić już wcześniej.

- Trener zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i przyznam - było blisko, abym znalazł się we Włocławku. Ostatecznie zaważyły inne detale, ale jak to się mówi: co się odwlecze, to nie uciecze. Cieszę się, że mogę być częścią włocławskiej drużyny, która będzie walczyła o obronę mistrzostwa Polski oraz w Europie - mówi na oficjalnej stronie Anwilu Nikola Marković.

O decyzji Serba zadecydował fakt, że mistrz Polski zagra w przyszłym sezonie w rozgrywkach Koszykarskiej Ligi Mistrzów.

- Na tym etapie kariery to miało dla mnie bardzo duże znaczenie. Chciałem znaleźć klub z ambicjami, który - poza wysokimi celami w lidze krajowej - zagwarantuje mi także możliwość występów w europejskich pucharach. I taki właśnie jest Anwil - podkreśla podkoszowy.

Hala Mistrzów już nie raz pokazała, że wie, jak kibicować swojej drużynie. Tej wyjątkowej atmosfery nie może doczekać się już Marković.

- Niezależnie od tego, czy grałem we Włocławku w barwach Trefla czy BM Slam Stali, zawsze wiedziałem, że czeka nas mecz w hali pełnej świetnych fanów i wobec niesamowitej atmosfery. I co mogę więcej powiedzieć: każdy sportowiec marzy o tym, by na jego meczach była hala pełna zwariowanych kibiców. Już nie mogę doczekać się sezonu! - zaznacza Marković.

CAŁY WYWIAD NA KKWLOCLAWEK.PL