AZS - Stelmet: Woods czy Hosley? Pora na rewanż!
fot. Sebastian Rzepiel

,

Lista aktualności

AZS - Stelmet: Woods czy Hosley? Pora na rewanż!

Qyntel Woods czy Quinton Hosley? Który z tych świetnych zawodników jest lepszy? Na to starcie czekają wszyscy kibice Tauron Basket Ligi! Początek meczu AZS Koszalin – Stelmet Zielona Góra już w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News i Polsacie Sport HD od godz. 19.45.

W dniach 19-22 lutego w Gdynia Basket Cup zagra osiem najlepszych drużyn Tauron Basket Ligi - dołącz do wydarzenia!

 

AZS w ostatnią niedzielę rywalizował w Sopocie. Od samego początku mecz z Treflem układał się po myśli zespołu trenera Igora Milicicia. Koszalinianie szybko zdobyli przewagę, a później ją systematycznie powiększali. Ostatnia kwarta nie miała już znaczenia dla przebiegu spotkania – AZS wygrał 90:61. Na wyróżnienie zasłużył Szymon Szewczyk, który w niecałe 18 minut rzucił 21 punktów.

- Gratuluję mojemu zespołowi za to, że podeszli do meczu odpowiednio skoncentrowani. Zespół wyszedł bardzo agresywnie - bardzo mnie cieszy fakt, że poprawiliśmy intensywność naszego grania. To jest jednak tylko jedna wygrana i już jesteśmy myślami przy następnym meczu - mówił po spotkaniu trener Igor Milicić.

Stelmet w pierwszej połowie meczu ze Śląskiem zdobył pewną przewagę, ale w trzeciej kwarcie wrocławianie bardzo mocno wzięli się za odrabianie strat. Dzięki serii 21:0 ekipa trenera Emila Rajkovicia zdobyła prowadzenie. Zielonogórzanie mieli jednak w składzie świetnego Quintona Hosleya – to właśnie głównie dzięki jego rzutom wicemistrzowie Polski odzyskali przewagę i wygrali ostatecznie 80:70. Amerykanin w całym meczu zdobył aż 27 punktów i pięć asyst.

- Zrobiliśmy dużo błędów, ale podczas takiego meczu, gdzie są emocje i walka, to jest normalne. Mieliśmy przewagę 14 punktów, ale nie zagraliśmy mądrze, zrobiliśmy sporo strat i pozwoliliśmy Śląskowi zdobyć łatwe punkty z kontrataku. Walczyliśmy w ostatniej kwarcie i nie straciliśmy wiary, kiedy przegrywaliśmy pięcioma punktami. Myślę, że daliśmy z siebie wszystko - tłumaczył na konferencji prasowej trener Saso Filipovski.

Woods kontra Hosley - to właśnie na ten pojedynek zwrócone będą oczy wszystkich kibiców Tauron Basket Ligi. W październikowym spotkaniu Stelmetu z AZS statystycznie lepiej wypadł ten pierwszy – zdobył 24 punkty, 15 zbiórek i cztery asysty. Ale zdecydowanie bardziej zadowolony był Hosley, który schodził z parkietu jako zwycięzca, przy okazji notując 16 punktów, pięć zbiórek i pięć asyst. Obaj są gwiazdami swoich zespołów i z pewnością jednymi z najważniejszych opcji ofensywnych. Który z nich bardziej wykorzysta swój koszykarski geniusz w niedzielę?

 

 

Oczywiście - w tym meczu nie zabraknie innych ciekawych starć. Ostatnio poza grą był Krzysztof Szubarga, ale w najbliższym meczu ma być już do dyspozycji trenera Milicicia. Jego bezpośrednim rywalem powinien być Łukasz Koszarek – warto pamiętać, że obaj mają szansę na grę w reprezentacji Polski podczas zbliżającego się EuroBasketu.

Zarówno AZS, jak i Stelmet wzmocniły się niedawno w strefie podkoszowej. Obie drużyny postawiły na kierunek bałkański - tym samym do Koszalina przyjechał Serb Ivan Radenović, a do Zielonej Góry Chorwat Jure Lalić. Ci zawodnicy mają za sobą debiut w nowych zespołach, a z meczu na mecz powinni prezentować się lepiej. Z jakiej strony pokażą się w niedzielę?

Początek meczu AZS Koszalin – Stelmet Zielona Góra już w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News i Polsacie Sport HD od godz. 19.45.

Przypominamy, że na platformie nc+ zmienił się kanał nadawania Polsatu Sport News - teraz jest to kanał 120.