Polpharma - Rosa: Trybański kontra starzy znajomi
fot. Karol Pierzchalski/Rosa Radom

,

Lista aktualności

Polpharma - Rosa: Trybański kontra starzy znajomi

W Starogardzie Gdańskim znowu pojawią się trener Wojciech Kamiński, a także Łukasz Majewski i Kirk Archibeque. Kibice będą jednak czekać głownie na kolejny dobry występ Cezarego Trybańskiego. Spotkanie Polpharma - Rosa w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News.

Trener Wojciech Kamiński prowadził Polpharmę w sezonie 2011/2012 oraz na początku ostatnich rozgrywek, kiedy po kilku kolejkach zastąpił go Mindaugas Budzinauskas. Z kolei Łukasz Majewski i Kirk Archibeque są kojarzeni z największymi sukcesami starogardzkiej koszykówki. Ten pierwszy był ważnym ogniwem tego zespołu, kiedy zdobywał on brązowe medale, natomiast Amerykanin był podstawowym centrem drużyny, która zwycięsko kończyła rywalizację o Puchar Polski.

Sentymentów w najbliższym spotkaniu jednak nie będzie. Obydwa zespoły mają podobny cel, czyli awans do fazy play-off. W Radomiu postawiono więc na kilku doświadczonych zawodników. Ważną postacią może być wspomniany już Majewski, ale w składzie są także Hubert Radke, Robert Witka, a także najlepszy strzelec poprzedniego sezonu Tauron Basket Ligi, Jakub Dłoniak. Dodanie do tego takich zawodników jak Elijah Johnson i Korie Lucious sprawia, że Rosa staje się bardzo trudnym przeciwnikiem dla wszystkich drużyn.

Zespół z Radomia dobrze rozpoczął sezon, pokonując w pierwszym meczu drużynę Stabill Jezioro Tarnobrzeg 82:76. Czterech zawodników zdobyło 11 lub więcej punktów, a aż trzech z nich to Polacy: Łukasz Majewski, Jakub Dłoniak i Kamil Łączyński. Dość długa ławka rezerwowych Rosy oznacza, że ta ekipa nie powinna mieć problemów w ataku.

Najbardziej znanym zawodnikiem Polpharmy jest Cezary Trybański, pierwszy Polak w NBA, który wraca do koszykarskiej ekstraklasy po 11 latach przerwy. W swoim debiucie w barwach starogardzkiego klubu zdobył aż 22 punkty i 11 zbiórek. Powrót-marzenie był blisko, ale jego zespół uległ Enerdze Czarnym Słupsk.

- Mecz jak każdy inny. Była przerwa, oczekiwania wobec mojej osoby były bardzo duże. Wiem, że oczy wielu ludzi były skierowane w moją stronę. Po prostu wyszedłem i robiłem swoje na parkiecie. Szkoda, że ten dobry mecz nie poszedł w parze ze zwycięstwem - mówi o swoim ostatnim występie Trybański.

Oprócz dobrego występu środkowego, kibice w Starogardzie Gdańskim będą z pewnością liczyli na nowego rozgrywającego - Linasa Lekaviciusa. Litwin jest już doświadczonym zawodnikiem i można spodziewać się, że wprowadzi do zespołu dużo jakości. Co ciekawe, będzie drugim graczem z tego kraju na pozycji rozgrywającego (w składzie jest także 22-letni Ovidijas Varanauskas).

Kogo jeszcze warto obserwować w Polpharmie? Na pewno twardo walczącego o każdą piłkę podkoszowego Nikolę Jefticia, oraz Bartosza Sarzało, który dobrymi występami w sparingach wywalczył sobie miejsce w pierwszej piątce drużyny. Elementu szaleństwa doda oczywiście Michael Hicks. Jego strzeleckie pojedynki z Jakubem Dłoniakiem mogą okazać się kluczowe dla losów całego spotkania.

- Mieliśmy z nimi spotkanie przed sezonem. Nie wiemy jednak na jakim etapie przygotowań wtedy byli. Trudno powiedzieć w jakiej są formie i jak się pokażą. Ciekawe jednak jest to, że przyjeżdżają do nas. Kibice dali już mi znać, że zrobią wszystko, żeby ta gra nie była taka łatwa dla nich. My będziemy się starać robić swoją pracę na boisku - mówi o najbliższym rywalu Cezary Trybański.

Jak w Starogardzie spiszą się byli zawodnicy Polpharmy w barwach Rosy? Czy Cezary Trybański rozegra kolejny dobry mecz w Tauron Basket Lidze?

Początek spotkania w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News od godziny 19.45.