Harris: Mecze Gwiazd to świetna zabawa
fot. Wojciech Figurski/058sport.pl

,

Lista aktualności

Harris: Mecze Gwiazd to świetna zabawa

- Kiedy pierwszy raz zobaczyłem, że będzie to mecz ligi polskiej i czeskiej, to pomyślałem, że może być to świetne widowisko. Na pewno w trakcie będzie dużo zabawy, a to przede wszystkim chodzi w tego typu spotkaniach - mówi Darrell Harris, środkowy AZS Koszalin.

,

Wojciech Kłos: Gra Pan w Polsce od sezonu 2009/2010. Od tego czasu dwukrotnie brał Pan udział w Meczach Gwiazd. W momencie, w którym rozmawiamy, znalazłby się Pan w pierwszej piątce Tauron Basket Ligi na Mecz Gwiazd we Wrocławiu. Jak to się dzieje, że kibice tak na Pana stawiają?

Darrell Harris: Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje (śmiech). Wychodzę na parkiet i staram się być najlepszym, jak tylko potrafię. Nawet jeśli mam drobną kontuzję czy jestem chory to gram twardo i daję z siebie 100 procent. Może właśnie to doceniają kibice?

Co Pan szczególnie zapamiętał po swoich występach w Meczach Gwiazd?

- Podczas Meczów Gwiazd zawsze jest mnóstwo śmiechu. Świetnie się bawimy ze znajomymi koszykarzami, także z innych zespołów. Przez chwilę zapominamy o trudach sezonu i staramy się zrelaksować poprzez dobrą zabawę. Lubię też konkursy trójek i wsadów, to bardzo efektowne zawody.

W tym roku zmieniła się formuła Meczu Gwiazd. We Wrocławiu zagrają przeciwko sobie przedstawiciele polskiej Tauron Basket Ligi i czeskiej Mattoni National Basketball League. Co Pan myśli o tym pomyśle?

- Tak, rzeczywiście - to będzie coś „innego”. Ale proszę mnie źle nie zrozumieć, uważam, że to coś bardzo dobrego! Kiedy pierwszy raz zobaczyłem, że będzie to mecz ligi polskiej i czeskiej, to pomyślałem, że może być to świetne widowisko. Na pewno w trakcie będzie dużo zabawy, a to przede wszystkim chodzi w tego typu spotkaniach.

Może czas pomyśleć o udziale w konkursie wsadów, jeśli znowu dostanie się Pan do Meczu Gwiazd?

- Oczywiście, mógłbym wziąć udział w konkursie wsadów. Ludzie myślą, że nie potrafię robić efektownych wsadów, ponieważ nie wykonuję ich podczas meczów. Ale tak nie jest – potrafię skakać i wsadzać piłkę do kosza. Chociaż uważam, że w tym konkursie powinni brać udział młodsi i bardziej atletyczni zawodnicy. Gdybym dostał propozycję wzięcia udziału w takiej rywalizacji, to na pewno bym się przygotował i pokazał coś ciekawego.