Adomaitis: Życzę Zastalowi mistrzostwa
fot. Łukasz Capar

,

Lista aktualności

Adomaitis: Życzę Zastalowi mistrzostwa

- Życzę Zastalowi mistrzostwa Polski. Wtedy moglibyśmy się tłumaczyć, że przegraliśmy z mistrzami - mówił po meczu Energi Czarnych Słupsk jej szkoleniowiec Dainus Adomaitis.

,

Kosma Zatorski: Nie zaskoczę pana pierwszym pytaniem. Jaki to był mecz?

Dainus Adomaitis: Na pewno piękny dla kibiców. Jak każdy tej serii. My wyszliśmy na parkiet zdenerowowani i nieskoncentrowani w pełni. Gdy złapaliśmy rytm gry było już lepiej i odrobiliśmy 15 punktów przewagi. W końcówce po prostu zabrakło nam szczęścia.

Jak ocenia pan szansę Zastalu przed półfinałem z Asseco Prokomem Gdynia?

- Na pewno będą niezwykle groźni u siebie w hali. Tutaj Asseco może mieć problem. Zawsze podkreślałem, że Zastal to mocna drużyna, która ma niezwykłą pewność siebie. Ma także Waltera Hogde’a, który jest liderem tego zespołu. Będzie to ciekawa rywalizacja. Życzę Zastalowi mistrzostwa Polski. Wtedy moglibyśmy się tłumaczyć, że przegraliśmy z mistrzami.

Dziennikarze i kibice mają troszeczkę pretensji do postawy Zbigniewa Białka. Pan jest zadowolony z jego gry?

- Przed sezonem powiedziałem, że chcę innego typu zawodnika niż Zbigniew Białek. Potem wykorzystywałem każdego gracza, którego mam. On się naprawdę starał. Nie mam do niego pretensji. Mam jednak inną wizję zespołu.

Stanley Burrell był dzisiaj klasą samą w sobie. Zagrał niesamowitą serię.

- Tak, ale przez cały sezon dostawałem mnóstwo wiadomości i smsów a propos jego postawy. Nam zabrakło jeszcze jednego doświadczonego gracza na pozycję jeden bądź dwa na play-offy. Taki gracz by się przydał. Zabrakło też trochę takiego gościa, który w szatni zrobiłby porządek. W ostatnim sezonie mieliśmy Wojtka Szawarskiego i Jerela Blassingame’a. Oni robili porządek w szatni i między sobą. W tym roku takiego kogoś nie było.